Sześć krajów zniknie z polskiej listy państw stosujących szkodliwą konkurencję podatkową. OECD uznało, że spełniają już standardy wymiany informacji
Kraje stosujące szkodliwą konkurencję podatkową / Dziennik Gazeta Prawna
Chodzi o Kajmany, Gibraltar, Belize, Bermudy, Montserrat, Turks i Caicos. Z opublikowanych właśnie projektów rozporządzeń ministra finansów wynika, że państw tych nie będzie już na polskiej liście rajów podatkowych. To dobra informacja dla wszystkich, którzy czerpią dochody ze spółek ulokowanych w tych krajach. Nie obejmą ich bowiem obowiązujące od 1 stycznia 2015 r. przepisy ustawy o CFC ani regulacje dotyczące cen transferowych.
Dopóki bowiem polski podatnik ma spółkę w kraju stosującym szkodliwą konkurencję podatkową, dopóty jej dochody mogą zostać obciążone w naszym kraju 19-procentowym podatkiem. Do takiej spółki nie stosuje się kryterium dotyczącego posiadania w niej przez polskiego podatnika 25-procentowego udziału w kapitale (prawach głosu). Wynika to z dodanych w tym roku art. 24a ustawy o CIT i art. 30f ustawy o PIT.
Ceny transferowe
Przedsiębiorcom realizującym transakcje ze spółkami z krajów, które teraz znikną z listy rajów, wzrośnie także próg, po przekroczeniu którego trzeba sporządzać dokumentację cen transferowych. Tak długo bowiem, jak kraj jest uznawany za stosujący szkodliwą konkurencję, trzeba sporządzać dokumentację cen transferowych już po przekroczeniu limitu 20 tys. euro sumy należności wynikających z umowy bądź zapłaconych kontrahentowi. Wynika to z art. 9a ust. 3 ustawy o CIT. Jeśli natomiast kraj znika z czarnej listy, to zaczynają obowiązywać zasady ogólne. A z nich wynika, że dokumentację cen transferowych trzeba sporządzać dopiero po przekroczeniu limitów wskazanych w art. 9a ust. 2 ustawy (czyli – odpowiednio do rodzaju transakcji – 30 tys. euro, 50 tys. euro i 100 tys. euro).
Dodatkowo, jeżeli urzędnicy stwierdzą, że przy rozliczeniach między polską spółką a tą z raju podatkowego nie są stosowane ceny rynkowe (niezależnie od wartości rozliczeń), to mogą oszacować dochód z transakcji na podstawie art. 11 ust. 4a ustawy o CIT – wyjaśnia Magdalena Dymkowska, specjalista ds. cen transferowych w Kancelarii Ożóg Tomczykowski Sp. z o.o.
Inaczej jest po zniknięciu danego kraju z listy. – Wówczas szacowanie na podstawie art. 11 ust. 4a ustawy o CIT będzie możliwe tylko wtedy, gdy firma np. z Gibraltaru (terytorium, które nie będzie już rajem podatkowym) będzie powiązana kapitałowo lub osobowo z polskim podatnikiem – wyjaśnia ekspertka.
VAT bez ograniczeń
Zmiana listy rajów nie ma już natomiast znaczenia dla rozliczeń VAT. Niekorzystne przepisy w tym zakresie obowiązywały tylko do kwietnia 2011 r. Obowiązujący przed tą datą art. 88 ust. 1 ustawy o VAT uniemożliwiał odliczenie daniny od importu usług z terenu rajów podatkowych. Lista takich krajów była wymieniona w załączniku nr 5 do ustawy o VAT. Został on uchylony 1 kwietnia 2011 r. Do zmiany w tym zakresie zmusił polskiego ustawodawcę wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 30 października 2010 r. (sygn. akt C-395/09) wydany w sprawie polskiej spółki Oasis East.
Lista jest zmienna
Przy ustalaniu katalogu krajów stosujących szkodliwą konkurencję podatkową minister finansów uwzględnia ustalenia Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Ostatnia zmiana w polskim wykazie rajów była wprowadzona w maju 2013 roku. Wówczas z listy zniknęły wyspy: Man, Jersey, Baliwat Guernsey. Teraz skróci się ona o następnych sześć państw. Uzyskały one bowiem pozytywną ocenę OECD (z ang. largely compliant) w ramach tworzonych przez nią raportów Peer Review.
Aby uzyskać taką pozytywną opinię OECD, dany kraj musi nie dość że posiadać narzędzia do wymiany informacji podatkowej (podstawę prawną), ale również efektywnie ją realizować.
Józef Banach, radca prawny w InCorpore Banach Szczepanik Partnerzy, wyjaśnia, że OECD sprawdza, czy kraj posiada przynajmniej 12 umów o wymianie informacji. Ważne jest także to, z jakimi jurysdykcjami zostały one podpisane; nie może to być np. 12 umów z innymi rajami podatkowymi. Dodatkowo dany kraj musi przejawiać gotowość do podpisywania kolejnych porozumień.
Poza tym nawet gdy kryterium to zostanie spełnione, nie daje to gwarancji, że system wymiany informacji zostanie uznany za efektywny. Nie pozwoli na to np. brak narzędzi do pozyskiwania informacji od podatników oraz gromadzenia i przechowywania dokumentacji firmowej. Wtedy kraj nadal jest na czarnej liście – twierdzi Józef Banach.
Nowe przepisy wejdą w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia rozporządzenia w Dzienniku Ustaw.
Etap legislacyjny
Projekty rozporządzeń ministra finansów w sprawie określenia krajów i terytoriów stosujących szkodliwą konkurencję podatkową w zakresie PIT i CIT – w konsultacjach