Wartość rynkowa nieruchomości, wynikająca z dokumentów przygotowanych przez biegłego, nie zawiera w sobie VAT – wyjaśnił WSA w Szczecinie.

W tej sytuacji – dodał sąd – podatek musi zostać doliczony do ceny transakcji według właściwej stawki.
Chodziło o przedsiębiorcę, któremu urząd skarbowy zakwestionował zadeklarowaną cenę sprzedaży nieruchomości – uznał, że była zbyt niska. Wezwał więc obie strony transakcji do jej podwyższenia do wartości rynkowej, ale bezskutecznie. Urząd powołał więc biegłego, a następnie, na podstawie sporządzonego przez niego operatu szacunkowego, wydał decyzję nakazującą zapłatę wyższego podatku. Decyzję tę utrzymała w mocy izba skarbowa.
W skardze do WSA w Szczecinie przedsiębiorca utrzymywał, że oszacowana przez biegłego wartość rynkowa nieruchomości zawiera w sobie VAT. Powołał się na art. 3 ust. 1 nieobowiązującej już dziś ustawy o cenach (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 385), z którego wynikało, że w cenie uwzględnia się VAT i akcyzę.
Sąd podtrzymał jednak stanowisko fiskusa. Wyjaśnił, że określona przez biegłego wartość rynkowa nieruchomości nie jest tym samym, co cena. Tę ostatnią strony transakcji mogą ustalić dowolnie, a fiskus może ją kwestionować, jeżeli znacząco odbiega ona od wartości rynkowej.
WSA podkreślił także, że rzeczoznawca majątkowy nie może w operacie rozstrzygać o VAT z tytułu danej transakcji. Dlatego zawsze podaje on wartość netto. Wyrok jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Szczecinie z 17 grudnia 2014 r., sygn. akt I SA/Sz 949/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia