Nie można przejąć w spadku zwolnienia z PIT dochodu przeznaczonego na własne cele mieszkaniowe – wyjaśniło Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytanie DGP
Jeśli jedak zmarły poniósł przed śmiercią takie wydatki, to spadkobierca będzie mógł je uwzględnić w wysokości podatku, który musi zapłacić za zmarłego.
Chodzi o sytuację, w której podatnik sprzedaje nieruchomość przed upływem pięciu lat od jej zakupu. Zasadniczo w takiej sytuacji należy zapłacić daninę, chyba że podatnik oświadczy w rocznym zeznaniu PIT-39, że dochód ze sprzedaży nieruchomości przeznaczy w ciągu dwóch lat na własne cele mieszkaniowe. Ulga ta wynika z art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT.
Problem powstaje w sytuacji, gdy podatnik umrze, zanim jeszcze zdoła wydać pieniądze ze sprzedaży nieruchomości. Wówczas prawo do ulgi przepada, ponieważ jest to tzw. prawo osobiste – wyjaśniło Ministerstwo Finansów. Przysługuje ono tylko uprawnionemu i nie może być dziedziczone.
Jak to wygląda w praktyce, wyjaśniają interpretacje: dyrektora Izby Skarbowej w Łodzi z 22 września 2014 r. (nr IPTPB2/415-399/14-4/KSM) oraz dyrektora IS w Warszawie z 4 lipca 2014 r. (nr IPPB1/415-388/14-2/AM). W pierwszej chodziło o podatnika, którego ojciec zamierzał wydać pieniądze ze sprzedaży mieszkania na rozbudowę innego lokalu mieszkalnego. Wystąpił nawet do urzędu miasta z wnioskiem o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Zmarł jednak przed wydaniem pieniędzy. Izba odmówiła spadkobiercy prawa do dziedziczenia ulgi.
Druga interpretacja dotyczyła rodziców, którzy dziedziczyli po zmarłym synu. Zawarł on umowę przedwstępną, ale nie zdążył podpisać ostatecznego aktu notarialnego. Po jego śmierci ojciec chciał przejąć po nim prawo do zwolnienia podatkowego na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT. Izba odmówiła, argumentując, że taka preferencja przysługiwała tylko synowi.
Wcześniej w podobnej sytuacji prawa do dziedziczenia ulgi odmówił podatnikowi WSA w Gdańsku w prawomocnym wyroku z 26 czerwca 2013 r. (sygn. akt I SA/Gd 546/13). Stwierdził, że ulga mieszkaniowa to uprawnienie osobiste i korzystać z niego może tylko zmarły. Dodatkowo jest to tylko jego wola, a nie obowiązek, więc nie ma pewności, czy w ogóle chciałby on skorzystać z preferencji.
Podobnego zdania był gorzowski WSA w wyroku z 28 listopada 2012 r. (sygn. akt I SA/Go 898/11). Uznał, że ulgi nie można dziedziczyć, skoro dotyczy ona wydatków na „własne cele mieszkaniowe zmarłego”.
W interpretacji z 4 lipca 2014 r. dyrektor IS w Warszawie przypomniał natomiast, że jeśli zmarły poniósł wydatki uprawniające do ulg podatkowych, to spadkobierca powinien poinformować o nich urząd skarbowy zgodnie z art. 104 par. 2 ordynacji podatkowej. Ma na to 30 dni od otrzymania z urzędu informacji o wysokości podatku, który powinien zapłacić za spadkodawcę (ewentualnie o wysokości nadpłaty). Chodzi tu o zobowiązanie wynikające z odpowiedzialności spadkobiercy za podatki spadkodawcy.
Poinformowanie urzędu o wydatkach uprawniających do ulg podatkowych leży w interesie spadkobiercy. Jeśli nie zrobi tego w ciągu 30 dni, to urząd nie uwzględni ich w swojej decyzji ustalającej wysokość zobowiązania podatkowego.
Taki sposób rozliczeń potwierdziło również Ministerstwo Finansów w przekazanej DGP odpowiedzi.