Płatnik, który pobrał podatek nienależnie bądź w wysokości wyższej od należnej, musi zwrócić potrącone sobie wynagrodzenie lub odpowiednią jego część. Nawet gdy wina leżała po stronie podatnika.

To kolejny już wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego potwierdzający, że odpowiedzialność za wyliczenie, potrącenie i odprowadzenie podatku ponosi płatnik. W razie błędu musi on zwrócić nienależnie pobrane wynagrodzenie wraz z odsetkami. Poprzednio NSA orzekł tak w orzeczeniach z 30 czerwca 2014 r. (sygn. akt II FSK 1784/12 i II FSK 1725/12) oraz z 19 grudnia 2012 r. (sygn. akt II FSK 1336/11).
Sprawa rozpatrywana 7 października br. była niemal identyczna, jak te z czerwca br. – bank wypłacił swojemu akcjonariuszowi – spółce z siedzibą w Stanach Zjednoczonych – dywidendę od akcji. Przy wypłacie potrącił podatek w wysokości 19 proc., ponieważ spółka nie przedstawiła certyfikatu rezydencji podatkowej.
Od kwoty podatku potrącił sobie wynagrodzenie, a resztę wpłacił na konto urzędu skarbowego.
Po dwóch latach pełnomocnik podatnika wystąpił do urzędu skarbowego o stwierdzenie nadpłaty. Argumentował, że spółka jest rezydentem Stanów Zjednoczonych i że bank powinien obliczyć i potrącić podatek z uwzględnieniem umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, a zatem według stawki 15 proc.
Urząd przychylił się do wniosku pełnomocnika i zwrócił spółce nadpłatę. Automatycznie spowodowało to zmianę podstawy naliczania wynagrodzenia płatnika. Urząd zażądał więc zwrotu nienależnie pobranej części wraz z odsetkami.
Bank się z tym nie zgodził. Uważał, że nie mógł pobrać daniny według stawki wynikającej z polsko-amerykańskiej umowy, bo spółka nie przedstawiła certyfikatu rezydencji podatnika. Z tego powodu złożył więc skargę do sądu.
WSA w Warszawie przyznał mu rację. Wskazał, że stawka podatku zależała od przedstawienia certyfikatu rezydencji podatkowej, a w tym zakresie obowiązki ciążyły na podatniku, a nie płatniku. Nie można więc żądać od płatnika, który należycie wypełnił swoje obowiązki, zwrotu części wynagrodzenia – orzekł WSA.
Wyrok ten uchylił NSA. Uznał, że organy podatkowe prawidłowo zażądały zwrotu części wynagrodzenia od banku. Wskazał, że jedynym kryterium określającym wysokość wynagrodzenia płatnika jest wielkość podatku. Jeśli zatem zostanie on pobrany nienależnie bądź w wyższej wysokości, płatnik musi zwrócić wynagrodzenie (w całości, gdy podatek nie był należny, lub w części odpowiadającej nadwyżce nad podatkiem należnym). NSA podkreślił, że obowiązek ten ciąży na płatniku nawet wtedy, gdy powodem powstania nadpłaty podatku było zachowanie podatnika.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 7 października 2014 r., sygn. akt II FSK 2522/12. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia