Podatnik, który za pieniądze ze sprzedaży odziedziczonego mieszkania kupi nowe lokale, by następnie je wynająć, również nie zapłaci PIT – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

Sprawa dotyczyła podatnika, który dostał w spadku po babci udziały w nieruchomości. Sprzedał je, a za uzyskane pieniądze kupił w ciągu dwóch lat dwa inne mieszkania. Zamierzał je wynajmować do czasu, aż któreś z jego dzieci nie osiągnie pełnoletności.
Był przekonany, że dzięki zakupowi tych mieszkań nie zapłaci podatku od dochodu ze sprzedaży odziedziczonych udziałów w nieruchomości. Uważał bowiem, że spełnił wymóg z art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT, który nakazuje przeznaczyć w ciągu dwóch lat przychód ze sprzedaży na własne cele mieszkaniowe.
Dyrektor izby skarbowej był innego zdania. Stwierdził, że zakup mieszkań na wynajem nie jest własnym celem mieszkaniowym, bo cel ten będzie wówczas realizowany względem najemców, a nie podatnika. Podkreślił, że przepisy o zwolnieniach są wyjątkiem od reguły i należy je interpretować ściśle.
Warszawski WSA uchylił tę interpretację. Orzekł, że art. 21 ust. 1 pkt 131 nie uzależnia zwolnienia z PIT od tego, co dalej stanie się z kupionym mieszkaniem. Ustawodawcy nie chodziło o to, by w nabytym mieszkaniu bądź domu podatnik miał od razu zamieszkać – stwierdził sąd. Jego zdaniem dowodem na to jest art. 21 ust. 25 pkt 1 lit.c, w którym jest mowa o zakupie gruntu pod budowę. Jego nabycie daje prawo do zwolnienia, mimo że w takiej sytuacji nie jest możliwa natychmiastowa realizacja celów mieszkaniowych – zauważył WSA.
Sąd dodał, że skoro dla ustawodawcy znaczenie ma realizacja obowiązków podatkowych (co podkreślał dyrektor izby w interpretacji), to wynajmujący, płacąc daninę od przychodów z wynajmu mieszkania, ten cel zrealizuje.
Wyrok jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie z 22 października 2014 r., sygn. akt III SA/Wa 1028/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia