Wznoszenie obiektów małej architektury nie powoduje, że teren rekreacyjno-wypoczynkowy staje się zabudowany – orzekł NSA.

Sprawa dotyczyła spółki, która chciała zamienić własną działkę na inną. Należący do niej grunt był ciągle niezabudowany, a z planu zagospodarowania przestrzennego wynikało, że 80 proc. tej działki zostanie przeznaczone pod zieleń parkową: place zabaw, terenowe urządzenia sportowe itp. Tylko pozostałe 20 proc. miało zostać przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe. Spółka uważała, że dostawa części przeznaczonej pod tereny rekreacyjne będzie zwolniona z VAT na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 9 i że będzie musiała zapłacić podatek tylko od pozostałych 20 proc. gruntu.
Dyrektor Izby Skarbowej we Wrocławiu stwierdził inaczej. Uznał, że spółka musi zapłacić 23 proc. VAT od dostawy całego terenu, bo zieleń parkowa jest również terenem zabudowanym, tyle tylko, że innymi budowlami – obiektami małej architektury. Przecież będą tam huśtawki, ławki, piaskownice, trasy rowerowe – wyjaśnił.
Ani WSA we Wrocławiu, ani NSA nie zgodziły się z dyrektorem izby. Orzekły, że teren przeznaczony na cele wypoczynkowe i sportowe korzysta ze zwolnienia w VAT. NSA wyjaśnił, że wybudowanie jakiejkolwiek budowli, a zwłaszcza obiektu małej architektury, nie przesądza jeszcze o tym, że jest to teren zabudowany. Obiekty małej architektury nie są bowiem obiektami dominującymi i nie mają istotnego znaczenia.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 15 października 2014 r., sygn. akt I FSK 1115/13. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia