Instytucja finansowa nie uwzględni w kosztach podatkowych strat poniesionych z powodu wyłudzenia kredytów. Musi bowiem wziąć pod uwagę, że nie łączą się one z przychodami, ale z ryzykiem, które towarzyszy jego biznesowi – wyjaśnił NSA.
Chodziło o bank, który we wniosku o interpretację podatkową zwrócił uwagę, że może uwzględniać w kosztach wartość kredytów udzielonych klientom, które następnie nie zostały spłacone (z różnych przyczyn), a nie ma takiej możliwości w odniesieniu do kredytów wyłudzonych przez osoby podszywające się pod kogoś innego.
Zdaniem banku to zróżnicowanie nie ma uzasadnienia w przepisach i jest niezrozumiałe. Celem udzielenia każdego kredytu jest bowiem osiągnięcie przychodów i nieściągalność każdego z nich można odpowiednio udokumentować, np. w przypadku wyłudzeń decyzją o umorzeniu postępowania przez policję z powodu niewykrycia sprawcy.
Dyrektor izby skarbowej uznał jednak, że strata z tytułu wyłudzonego kredytu ma charakter bilansowy, ekonomiczny, stanowi szkodę w rozumieniu prawa cywilnego, ale nie może być kosztem podatkowym. Wyjaśnił, że w przypadku wyłudzenia przez osobę podszywającą się pod kogoś innego w ogóle nie dochodzi do zawarcia umowy (jest ona prawnie nieskuteczna), w związku z tym nie można mówić o przekazaniu środków pieniężnych w ramach działalności gospodarczej banku.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zgodził się z tymi argumentami i potwierdził, że kluczowe znaczenie ma nieważność czynności prawnej. Skoro nie dochodzi do udzielenia kredytu, to nie można mówić, że koszty mają związek z kredytem i z przychodami banku – wyjaśnił WSA. Zdaniem sądu nie może być tak, że każda strata mająca jakikolwiek związek z działalnością gospodarczą jest automatycznie kwalifikowana jako koszt podatkowy. Oznaczałoby to, że ryzyko i ciężar działalności gospodarczej ponosiłby Skarb Państwa, a nie przedsiębiorca.
Tak samo orzekł Naczelny Sąd Administracyjny. Podkreślił, że każda działalność gospodarcza niesie za sobą ryzyko. – Niewątpliwie bank na skutek wyłudzenia pieniędzy ponosi szkodę, jednak nie może uwzględnić jej w rozliczeniach podatkowych – wyjaśnił sędzia Stanisław Bogucki.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 30 września 2014 r., sygn. akt II FSK 2344/12. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia