Skoro podstawą prawną do zwrotu podatku od czynności cywilnoprawnych było orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE, to danina powinna zostać zwrócona wraz z oprocentowaniem – orzekł NSA.
W tej sprawie wynosiły one prawie 800 tys. zł. Tyle domagała się spółka od kwoty ponad 1,3 mln zł niesłusznie zapłaconego podatku. Chodziło o PCC pobrany w 2007 r. przez notariusza od podwyższenia kapitału w związku z wniesieniem wkładu w postaci przedsiębiorstwa.
Po pięciu latach okazało się, że podatek został pobrany nienależnie. Spółka dowiedziała się o tym dopiero wtedy, gdy zapadł wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-372/10. Unijny trybunał orzekł, że Polska straciła prawo do pobierania PCC od czynności, które były zwolnione z podatku kapitałowego 1 lipca 1984 r. lub opodatkowane stawką 0,5-proc. lub niższą.
Tymczasem spółka prowadziła działalność (w zakresie pozyskiwania i produkcji materiałów budowlanych), która uprawniała w 1984 r. do zwolnienia przy podwyższeniu kapitału z opłaty skarbowej (odpowiednika dzisiejszego PCC). Wynikało to z ówczesnego rozporządzenia Rady Ministrów z 16 maja 1983 r. w sprawie opłaty skarbowej (Dz.U. z 1983 r. nr 34, poz. 161).
Spór nie dotyczył samej nadpłaty PCC, bo tego organy podatkowe nie kwestionowały. Problem dotyczył odsetek.
Spółka uważała, że nadpłata powstała w trybie szczególnym, w wyniku orzeczenia TSUE (na podstawie art. 74 pkt 3 ordynacji podatkowej) i w związku z tym powinna dostać zwrot wraz z odsetkami.
Innego zdania był dyrektor izby skarbowej. Uważał, że nadpłata powstała w trybie zwykłym (na podstawie art. 73 par. 1 pkt 2 ordynacji podatkowej) i że w związku z tym odsetki się nie należą.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi przyznał rację dyrektorowi. Nie przekonała go argumentacja spółki, że podstawą powstania nadpłaty stał się wyrok TSUE. Sąd orzekł, że skutki nieznajomości prawa obciążają podatnika i nie można ich przenosić na ogół społeczeństwa, żądając odsetek.
Inaczej orzekł Naczelny Sąd Administracyjny. Stwierdził, że nadpłata powstała w związku z orzeczeniem TSUE, bo dopiero z niego wynika, że Polskę – mimo że przystąpiła do Unii Europejskiej w 2004 r. – obowiązuje brzmienie dyrektywy, zgodnie z którym należy zwolnić z podatku czynności, które w 1984 r. nie były opodatkowane. Dopiero wówczas sytuacja stała się jasna – powiedział sędzia Bogusław Woźniak.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 20 sierpnia 2014 r., sygn. akt II FSK 3058/13. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia