Odsetki, które nie muszą być zapłacone, przekształcają się w swego rodzaju pożyczkę. Od tej kwoty należy więc wyliczyć oprocentowanie i je opodatkować – orzekł WSA w Warszawie.
Wyrok dotyczy spółki zarządzającej centrum handlowym, która otrzymała od dwóch powiązanych spółek pożyczki z odroczoną na kilkanaście lat zapłatą odsetek. Miały się one stać wymagalne dopiero po spłacie należności głównej.
Naczelnik urzędu skarbowego uznał, że odroczenie płatności stanowiło kolejną pożyczkę, której warunki były wyjątkowo korzystne – zdecydowanie różniły się od tych, jakie ustaliłyby między sobą niezależne podmioty. Spełnione zostały zatem przesłanki z art. 11 ustawy o CIT, który nakazuje określić dochody oraz należny podatek bez uwzględnienia warunków wynikających z powiązań.
Dodatkowo naczelnik urzędu zarzucił spółce zawyżanie kosztów uzyskania przychodów. Chodziło o porozumienia, jakie zawarła ona z podmiotami wynajmującymi powierzchnię handlową – zamiast spłaty zaległego czynszu, miały one świadczyć na rzecz centrum handlowego różnego rodzaju czynności marketingowe.
Organ podatkowy zakwestionował również koszt usług konsultingowych. Twierdził, że spółka powinna mieć rzetelne dowody potwierdzające ich wykonanie. Same zdjęcia z akcji marketingowych, na których widnieją niezidentyfikowane osoby, niczego jeszcze nie dowodzą – uznał.
Na podstawie tak zgromadzonych danych i po wykluczeniu zakwestionowanych kosztów naczelnik urzędu oszacował przychód spółki. Zwrócił się też do banków po informacje o wysokości rynkowej odsetek i w ten sposób określił przychód spółki z odsetek od udzielonych jej pożyczek.
Spółka się z tym nie zgodziła i wniosła odwołanie do izby skarbowej. Ta jednak podtrzymała decyzję naczelnika.
Uchylił ją natomiast Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Sąd nie miał wątpliwości, że doszło do zawarcia pożyczek na warunkach korzystnych dla spółki. Zgodził się też z organami, że należało tu zastosować art. 11 ustawy CIT. Nie zgodził się natomiast z zastosowaną przez nie metodologią wyliczenia przychodu.
Zdaniem WSA korzyść spółki nie polegała na ustaleniu niższych odsetek, tylko na odroczeniu ich zapłaty do czasu spłacenia należności głównej. Według sądu odsetki te, ponieważ nie zostały zapłacone, były swego rodzaju pożyczką. Dlatego od tej kwoty należało wyliczyć oprocentowanie według wysokości rynkowej – wskazał WSA. Błędem organów było więc – zdaniem sądu – wyliczenie odsetek od kwot głównych i uznanie ich za przychód spółki.
Odnosząc się do kosztów uzyskania przychodu, WSA stwierdził, że organy podatkowe niedokładnie ustaliły stan faktyczny, np. nie zweryfikowały faktur potwierdzających wykonanie usług konsultingowych.
Wyrok jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA z 13 sierpnia 2014 r., sygn. akt III SA/Wa 2865/13. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia