Ryczałt na zakup benzyny, który przedsiębiorca otrzymuje od swojego kontrahenta, także podlega VAT – wyjaśnił dyrektor poznańskiej izby.
Chodziło o przedsiębiorcę zarządzającego grupą handlowców sprzedających usługi telekomunikacyjne. Nadzorował on ich pracę i często jeździł z nimi do klientów. W związku z tym operator telekomunikacyjny, na którego zlecenie działał, zaoferował mu ryczałt paliwowy w wysokości 600 zł miesięcznie. Nie przekazał go w gotówce, tylko w formie karty zakupowej. Przedsiębiorca mógł ją wykorzystać tylko do zakupu paliwa na niektórych stacjach.
Przedsiębiorca uwzględniał go w podstawie opodatkowania VAT jako składnik ceny za świadczone przez siebie usługi. Rozliczał podatek od całej kwoty, niezależnie od tego, ile faktycznie wykorzystał ryczałtu. Nabrał jednak wątpliwości, czy postępuje prawidłowo i czy w takiej sytuacji podatek nie jest odprowadzany dwukrotnie: zarówno przez niego, jak i przez stację paliwową. Dlatego spytał izbę skarbową, czy podatku nie powinna rozliczać tylko stacja oraz ewentualnie operator telekomunikacyjny.
Na wypadek jednak gdyby okazało się, że obowiązek ten spoczywa na nim, spytał, czy nie powinien płacić VAT od faktycznie wykorzystanej kwoty ryczałtu, a nie w całości od 600 zł.
Izba skarbowa odpowiedziała, że przedsiębiorca musi rozliczać VAT i to od całego ryczałtu. Stwierdziła, że jest to część wynagrodzenia, jakie przedsiębiorca otrzymuje od operatora w zamian za zarządzanie grupą handlowców. Należy więc uwzględnić go w podstawie opodatkowania z tytułu wykonywanych przez siebie usług.
Izba wskazała tu na art. 29a ust. 1 oraz 29a ust. 6 pkt 1 ustawy o VAT (Dz.U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 ze zm.). Z obu przepisów wynika, że podstawą opodatkowania jest wszystko, co stanowi zapłatę, którą usługobiorca otrzyma od swojego kontrahenta, pomniejszone o kwotę podatku od towarów i usług.
Interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu z 16 czerwca 2014 r., nr ILPP2/443-241/14-6/MN.