Spółka, która kupowała bezgotówkowo paliwo, musi zapłacić zaległy podatek. NSA oddalił jej skargę ze względu na powagę rzeczy osądzonej.

Już raz bowiem NSA orzekł w tej sprawie (sygn. akt I FSK 1177/11). Wyrok WSA, którego próbowała teraz zaskarżyć spółka, był jedynie wykonaniem tamtego orzeczenia NSA, z 14 sierpnia 2012 r.

Uzasadniając wczorajszy werdykt sędzia Małgorzata Niezgódka-Medek, przywołała art. 170 i 190 – ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.). Zgodnie z nimi prawomocne orzeczenie wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz także inne sądy i inne organy państwowe.

W 2012 r. NSA uznał, że transakcje przy użyciu kart paliwowych nie dają prawa do odliczenia VAT. Zdaniem sądu nie są to bowiem transakcje łańcuchowe w rozumieniu art. 7 ust. 8 ustawy o VAT. Przepis ten mówi, że z taką transakcją mamy do czynienia wtedy, gdy ten sam towar jest przekazywany bezpośrednio pomiędzy przynajmniej trzema podmiotami.

W tej sprawie co prawda transakcja była realizowana pomiędzy trzema firmami: stacjami benzynowymi, wystawcą kart paliwowych i klientem korzystającym z kart paliwowych, ale – zdaniem NSA – pośrednik nie uczestniczył w dostawach paliwa. Klienci nabywali je bowiem bezpośrednio na stacjach benzynowych. NSA uznał, że pośrednik świadczył jedynie usługę finansową polegającą na kredytowaniu klientów. Ponieważ usługi finansowe są zwolnione z VAT, to zarówno pośrednik, jak i spółka, której wystawiał on faktury, nie mają prawa do jego odliczenia – orzekł NSA. Powołał się przy tym na orzeczenie TSUE w sprawie sprawie Auto Lease BV (sygn. C-185/01).

Sędzia Małgorzata Niezgódka – Medek podkreśliła wczoraj, że prawomocny wyrok NSA z 2012 r. wiąże sądy. Nie można więc badać tej samej sprawy po raz drugi.

ORZECZNICTWO

Wyrok NSA z 2 lipca 2014 r. sygn. akt I FSK 803/13. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia