Ministerstwo Finansów opublikowało projekt, w którym zaproponowało nowe zasady opodatkowania nieujawnionych zarobków. Nadal stawka ma wynosić 75 proc., ale pojawi się też druga, niższa
Ireneusz Krawczyk radca prawny, partner w kancelarii Ożóg i Wspólnicy / Media / Robert Gardzinski
Upubliczniony wczoraj projekt to odpowiedź resortu na ubiegłoroczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 18 lipca 2013 r. (sygn. akt SK 18/09). TK zakwestionował w nim sposób szacowania nieujawnionych dochodów określony w art. 20 ust. 3 ustawy o PIT.
Wprawdzie trybunał odniósł się w nim do przepisu z lat 1998–2006, ale wskazał, że obecny – w zasadzie identyczny – ma te same wady i cały mechanizm opodatkowania nieujawnionych dochodów wymaga poważnych zmian.
Przygotowany przez MF projekt zakłada, że do ustawy o PIT zostanie wprowadzony cały nowy rozdział (5a), w którym kompleksowo zostanie uregulowane to zagadnienie. Przede wszystkim pojawią się nowe definicje: przychodów o nieznanym pochodzeniu (ze źródeł nieujawnionych) oraz ze znanych źródeł pochodzenia, lecz nieznajdujących w nich pokrycia.
Będą nimi m.in. przychody niewskazane przez podatnika i nieustalone przez organ albo nieprawidłowo wykazane przez podatnika, gdy organ nie może ustalić prawidłowego zobowiązania.
Przychód pojawi się w każdej sytuacji, w której nastąpi nadwyżka wydatków nad legalnymi przychodami opodatkowanymi lub nieopodatkowanymi (np. zwolnionych z daniny). Podstawą opodatkowania będzie suma nadwyżek z danego roku.
Podstawowa stawka nie ulegnie zmianie (nie zakwestionował jej TK) i nadal będzie wynosić 75 proc. Projekt wprowadza jednak drugą, szczególną stawkę – w wysokości 55 proc. Będzie ją można zastosować do tych nieprzedawnionych zobowiązań, którą podatnik ujawni z własnej inicjatywy, zanim wykryje je organ. Chodzi o nadwyżkę wydatków sfinansowaną z dochodów z lat minionych, wobec których zobowiązanie już się przedawniło.

10-letnie przedawnienie

Projekt ma też być realizacją drugiego postulatu trybunału – by dać organom podatkowym określony termin na ustalanie zobowiązań podatkowych od nieujawnionych przychodów. Ministerstwo Finansów zaproponowało, by urzędy miały na to 10 lat, licząc od końca roku, w którym – zgodnie z nowymi zasadami – powstanie obowiązek podatkowy (będzie to moment wystąpienia nadwyżki wydatków nad przychodami opodatkowanymi lub nieopodatkowanymi).
TK uznał art. 68 par. 4 ordynacji podatkowej w obecnym brzmieniu za niezgodny z konstytucją. Stwierdził, że pozwala on urzędom wydawać decyzje ustalające podatek od nieujawnionych dochodów bez ograniczeń czasowych. Przepis ten straci moc 28 lutego 2015 r.
MF w uzasadnieniu do projektu zapewnia, że wprowadzenie 10-letniego terminu przedawnienia – dwukrotnie dłuższego niż zwykłe (5-letnie) – nie pogorszy sytuacji podatników. Ma temu służyć przepis przejściowy, który uniemożliwi orzekanie na nowych zasadach w tych sytuacjach, w których na podstawie dotychczasowych przepisów nastąpiłoby już przedawnienie.

Czynności sprawdzające

Kolejna nowość: organy podatkowe mają uzyskać prawo do badania spraw dotyczących nieujawnionych źródeł przychodów już w ramach czynności sprawdzających. W ich toku organ podatkowy będzie mógł ustalać poniesione przez podatnika wydatki i przychody w zakresie niezbędnym do ujawnienia podstawy opodatkowania.
MF tłumaczy, że pozwoli to wstępnie określić, czy celowe jest wszczynanie postępowania w sprawie. Ma ono być prowadzone wówczas, gdy z wyjaśnień i z dokumentów zgromadzonych w ramach czynności sprawdzających będzie wynikać, że wystąpiły okoliczności wskazujące na ukrywanie dochodów. A także – gdy podatnik np. nie przedłoży żądanych w wezwaniu organu podatkowego wyjaśnień i dokumentów.

Przepisy są niezrozumiałe i zawiłe

Projektowane przepisy w zasadzie realizują większość wskazówek TK zawartych w wyroku z 18 lipca 2013 r. Dwie kwestie mogą budzić wątpliwości. Po pierwsze, sposób sformułowania przepisów. Projektodawca zapomina, że kieruje te przepisy do osób fizycznych często nie będących profesjonalistami w obrocie prawym i nakłada na nie obowiązek proponowania dowodów, pod rygorem uznania tezy organu o istnieniu nieujawnionych źródeł jako prawdziwej. Język tych przepisów jest niezrozumiały i zawiły oraz będzie stwarzał trudności w ich rozumieniu przez podatników. Czasami może stać się dla nich źródłem pułapek, szczególnie w początkowej fazie kształtowania się praktyki ich stosowania. W proponowanych przepisach dość swobodnie przeplatają się normy procesowe i materialne, co dodatkowo pogłębia trudności w ich zrozumieniu. Po drugie, projektodawca w dalszym ciągu proponuje specjalne rozwiązania związane z pokrywaniem dochodów przez środki pochodzące z przedawnionych zobowiązań podatkowych. TK dość wyraźnie wskazuje w swoim orzecznictwie, że z przedawniania zobowiązań podatkowych korzystają także podatnicy uczciwi, którzy z powodu powszechnie znanej niedoskonałości przepisów popadają w zaległość podatkową. Dla tych podatników projektodawca proponuje drakońską stawkę 55 proc.