W pierwszej połowie 2013 r. urzędy skarbowe odzyskały niewiele ponad jedną czwartą ujawnionych przez nie uszczupleń w VAT. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli resort musi reagować szybciej
Wyłudzenia VAT / Dziennik Gazeta Prawna
Dane te podała NIK w opublikowanej wczoraj informacji o wynikach kontroli w zakresie zwalczania oszustw w VAT. Sprawdziła działania Ministerstwa Finansów, pięciu z 16 urzędów kontroli skarbowej i dziewięciu z 400 urzędów skarbowych w okresie między 1 stycznia 2012 r. a 30 czerwca 2013 r.
Izba odnotowała, że minister podjął w końcu działania zmierzające do zmniejszenia skali oszustw podatkowych. Wskazała na nowelizację ustawy o VAT od 1 października 2013 r., która wprowadziła dla niektórych dostaw mechanizm odwrotnego obciążenia oraz solidarną odpowiedzialność nabywcy za zobowiązania VAT.

Duże wyłudzenia

Jednak w badanym okresie – zdaniem NIK – fiskus nie przeciwdziałał wystarczająco skutecznie oszustwom i nastąpił gwałtowny wzrost uszczupleń VAT. W pierwszej połowie 2013 r. wyniosły one 3,17 mld zł, w 2012 r. – 4,03 mld zł, podczas gdy w 2011 r. – 2,57 mld zł.
Jednocześnie niski był poziom kwot odzyskiwanych z tego tytułu. Kontrola prowadzona w pięciu urzędach kontroli skarbowej wykazała, że w pierwszej połowie 2013 r. odzyskano 4,8 proc. kwoty zaniżonego VAT, w 2012 r. – 8,8 proc. podatku, a w 2011 r. – 22,7 proc.
„Analiza 90 najwyższych kwot zaległości, mających wielokrotnie po kilka lat, wynikających z decyzji pokontrolnych organów urzędów kontroli skarbowej wykazała, że udało się odzyskać jedynie 2,3 proc. przypasinych zobowiązań” – stwierdziła NIK.
Większą skutecznością wykazało się dziewięć kontrolowanych urzędów skarbowych. W pierwszej połowie 2013 r. odzyskały one 26,5 proc. kwoty zaniżonego VAT, w 2012 r. – 20,7 proc., a w 2011 r. – 22,1 proc.
Z ustaleń NIK wynika, że powodem niskiej skuteczności w egzekwowaniu zobowiązań podatkowych był najczęściej brak majątku u podatników. Urzędy skarbowe często wydawały decyzje wymiarowe podmiotom, które w momencie egzekucji nie miały żadnego majątku (bo były np. słupami) lub były w stanie likwidacji.
NIK wytknęła też organom niski poziom ich decyzji. Rósł udział uchyleń na skutek odwołań podatników. W urzędach kontroli skarbowej uchylone decyzje stanowiły w pierwszej połowie 2013 r. 20,7 proc., w 2012 r. – 19,6 proc., a w 2011 r. – 15,1 proc. W urzędach skarbowych odsetek uchylonych decyzji wyniósł 7,5 proc. (w pierwszej połowie 2013 r.,) 11,9 proc. (2012 r.) i 10,3 proc. (2011 r.). Jako główne przyczyny uchylania decyzji NIK wskazała niepełne lub nieprawidłowe udokumentowanie stanu faktycznego.
Prezes izby skierował do resortu finansów wniosek o szybsze wprowadzanie rozwiązań w celu zwalczania oszustw w VAT – takich, które sprawdziły się w innych krajach UE.

Ministerstwo wyjaśnia

Resort nie zgodził się z zarzutami dotyczącymi niskiego poziomu odzyskiwania zaległości podatkowych przez urzędy kontroli skarbowej, ponieważ – jak przypomniał – one się tym nie zajmują.
Resort zwrócił uwagę, że nie można wiązać kwot należności odzyskanych w danym roku kalendarzowym z kwotami ustaleń wynikających z wydanych w tym okresie decyzji. Wskazał, że podatnicy często nie regulują zaległości natychmiast. Bywa, że robią to w okresie dwóch a nawet pięciu lat od daty wydania w tych sprawach decyzji – czytamy w dokumencie.
Resort dołączył też dane, z których wynika, że w latach 2009–2012 rosły zarówno liczba wniosków przekazanych przez UKS-y o dokonanie zabezpieczeń, jak i łączne kwoty nimi objęte.