Urząd skarbowy nie może na wezwanie komornika sądowego przekazać mu podatku, który został nadpłacony przez dłużnika. Musi mu odmówić, ponieważ pierwszeństwo przed przepisami dotyczącymi nakazu zapłaty w postępowaniu cywilnym mają regulacje podatkowe. Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.



Urząd skarbowy nie może na wezwanie komornika sądowego przekazać mu podatku, który został nadpłacony przez dłużnika. Musi mu odmówić, ponieważ pierwszeństwo przed przepisami dotyczącymi nakazu zapłaty w postępowaniu cywilnym mają regulacje podatkowe. Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Sprawa dotyczyła kobiety, której urząd odmówił zwrotu nadpłaconego podatku, a który wynikał z deklaracji PIT-37 za 2009 r. Było to zeznanie złożone wspólnie przez nią i jej męża, a wynikało z niego, że małżeństwo miało do zwrotu ok. 2 tys. zł. W maju 2010 r. urząd poinformował, że nie wypłaci nadpłaty, bo kwotę tę przelał na konto komornika sądowego w związku z prowadzonym postępowaniem egzekucyjnym wobec męża.

Kobieta wystąpiła o zwrot pieniędzy, podkreślając, że tytuł wykonawczy został wystawiony tylko na jej męża, a nie na nią. Urząd uznał jej wniosek za bezprzedmiotowy, ponieważ tych pieniędzy już nie miał. Naczelnik wyjaśnił jej, że musiał realizować tytuł wykonawczy, który przesłał mu komornik. Tego samego zdania był dyrektor Izby Skarbowej w Olsztynie, do którego podatniczka złożyła odwołanie. Organ wyjaśnił, że realizacja żądania kobiety i przekazanie jej nadpłaty stanowiłoby naruszenie przepisów postępowania cywilnego, tj. zakazu uiszczania świadczenia do rąk dłużnika. Wskazał, że wezwanie komornika skierowane do naczelnika urzędu skarbowego miało charakter władczy, dlatego ten nie miał kompetencji do kwestionowania jego zasadności.

Kobieta poszła do sądu i domagała się zwrotu pieniędzy wraz z odsetkami. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie uznał, że działanie organów było prawidłowe, bo małżonków dotyczy zasada solidarnej odpowiedzialności. Dopiero NSA przyznał kobiecie rację, uchylając wyrok sądu olsztyńskiego.

Sędzia Lidia Ciechomska-Florek wyjaśniła, że urząd skarbowy nie miał prawa do przelania nadpłaconego podatku na konto komornika sądowego, bowiem nadpłata jest niezbywalna. W ocenie NSA urząd błędnie kierował się przepisami kodeksu postępowania cywilnego, podczas gdy obowiązują go przede wszystkim przepisy ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 z późn. zm.). Z nich wynika m.in., że nadpłacony przez podatnika podatek może być zaliczony na poczet jego zaległości podatkowych. Natomiast zasada solidarnej odpowiedzialności małżonków rozliczających swój PIT wspólnie ma przełożenie tylko na rozliczenia podatkowe. Sąd wyjaśnił, że brak uprawnienia urzędu do przekazania nadpłaty komornikowi sądowemu w sytuacji realizowanej egzekucji na podstawie przepisów postępowania cywilnego odnosi się również do nadpłat przysługujących podatnikom nierozliczającym się wspólnie z małżonkami.

Wyrok jest prawomocny.

ORZECZNICTWO

Wyrok NSA z 27 marca 2014 r., sygn. akt II FSK 979/12. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia