Firma, która nie chce zapłacić daniny od wyrobów gazowych przeznaczonych do celów opałowych, musi spełnić określone warunki. Jest z tym problem, bo ustawa nie precyzuje, jak to należy zrobić.
W praktyce organy podatkowe bardzo często bezpodstawnie zawężają listę podmiotów uprawnionych do zwolnienia od podatku akcyzowego do tych zarejestrowanych w rejestrze EMAS lub uczestniczących w systemie ETS.

Ustawa określa wymogi, lecz ich nie precyzuje

Z ustawy wynikają dwa warunki, które należy spełnić łącznie: mieć status zakładu energochłonnego i wprowadzić „system prowadzący do osiągania celów dotyczących ochrony środowiska lub do podwyższenia efektywności energetycznej”. Niestety, ustawodawca nie określił precyzyjnie, czym jest ów system ani chociaż do jakich przepisów należy się w tym względzie odwołać.
Problem nie jest nowy. Ustawodawca, zwalniając z podatku akcyzowego wyroby węglowe, posłużył się identycznym sformułowaniem, które – zważywszy na liczbę wydanych w tym zakresie interpretacji indywidualnych – wzbudziło sporo kontrowersji.

Europejski System Handlu Emisjami (ETS)

Nie ulega wątpliwości, że zwolnieniu podlega użycie wyrobów gazowych w celach opałowych przez zakłady, w których wprowadzony został w życie system ETS, o którym mowa w dyrektywie 2003/87/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 13 października 2003 r. ustanawiającej system handlu przydziałami emisji gazów cieplarnianych we Wspólnocie. Po pierwsze, na ten system wprost wskazało Ministerstwo Finansów w uzasadnieniu do projektu zmian w ustawie akcyzowej. Po drugie, potwierdziły to organy podatkowe w licznych interpretacjach indywidualnych dotyczących analogicznej przesłanki zwolnienia w zakresie wyrobów węglowych (np. interpretacje: Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z 7 lipca 2013 r., nr IBPP4/443-237/13/BP, dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie z 12 marca 2013 r., nr IPPP3/ 443-1243/12-2/SM).

System ekozarządania i audytu (EMAS)

Drugi system, który należy uznać za prowadzący do osiągania celów dotyczących ochrony środowiska lub do podwyższenia efektywności energetycznej, to EMAS (system ekozarządzania i audytu), o którym mowa w Rozporządzeniu 761/2001/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 19 marca 2001 r. dopuszczającego dobrowolny udział organizacji w systemie zarządzania środowiskiem i audytu środowiskowego we Wspólnocie.
Co prawda system ten nie został wprost wymieniony w uzasadnieniu do projektu zmian w ustawie akcyzowej (w przeciwieństwie do systemu ETS), jednak taki pogląd prezentują organy podatkowe w licznych interpretacjach dotyczących zwolnienia w zakresie wyrobów węglowych.

System zarządzania ISO 14001:2004

Kontrowersje wzbudza natomiast wdrożenie przez zakład energochłonny systemu zarządzania środowiskowego ISO 14001:2004. Zdaniem niektórych organów podatkowych wprowadzenie tego systemu nie uprawnia do zwolnienia od podatku akcyzowego. Jak wyjaśnił dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi, w interpretacji z 12 czerwca 2012 r. (nr IPTPP3/443A-61/12-5/KK) certyfikat ISO 14001 jedynie zobowiązuje do wdrożenia systemów prowadzących do osiągania celów dotyczących ochrony środowiska. Jako norma dla systemu zarządzania środowiskowego nie jest więc systemem i w konsekwencji nie uprawnia do zwolnienia od podatku akcyzowego.
Odmienne stanowisko wyraził natomiast dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy w interpretacji z 20 czerwca 2013 r. (nr ITPP3/4441-4/13/AF). Stwierdził w niej, że system środowiskowy spełniający wymagania ISO 14001:2004 oraz „audytowany” przez akredytowaną i certyfikowaną jednostkę spełnia przesłankę zwolnienia z akcyzy.

Podwyższenie efektywności

Mianem systemu prowadzącego do osiągnięcia celów dotyczących podwyższenia efektywności energetycznej można określić również przedsięwzięcie, o którym mowa w ustawie z 15 kwietnia 2011 r. o efektywności energetycznej. Chodzi o działanie polegające na wprowadzeniu zmian lub usprawnień w obiekcie, urządzeniu technologicznym lub instalacji, w których wyniku uzyskuje się oszczędność energii. Potwierdzeniem, że są to działania proefektywnościowe, jest świadectwo efektywności energetycznej wydawane przez Urząd Regulacji Energetyki. Popularnie jest ono zwane białym certyfikatem. W praktyce jego uzyskanie jest kluczowe, aby skorzystać ze zwolnienia od akcyzy.
Potwierdził to WSA w Gliwicach w wyroku z 8 stycznia 2013 r. (sygn. akt III SA/Gl 1613/12).
W interpretacjach indywidualnych podkreśla się, że samo przeprowadzanie inwestycji służących poprawie efektywności energetycznej nie daje jeszcze systemu prowadzącego do podwyższenia efektywności energetycznej (tak np. dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w interpretacji z 10 lipca 2012 r. nr IBPP4/443-161/12/LG). Konieczne jest jeszcze uzyskanie białego certyfikatu.
Odmienne i raczej wyjątkowe stanowisko zaprezentował dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu (interpretacja z 18 kwietnia 2012 r., nr ILPP3/443-35/12-2/TW). Uznał, że sama realizacja inwestycji, w wyniku której uzyskano znaczną oszczędność energii, w sposób oczywisty przyczynia się do osiągania celów dotyczących ochrony środowiska i spełnia przesłankę zwolnienia z podatku akcyzowego (interpretacja z 18 kwietnia 2012 r. nr ILPP3/443-35/12-2/TW).
Należy jednak zwrócić uwagę, że białe certyfikaty same w sobie nie prowadzą – według organów podatkowych – do spełnienia przesłanki zwolnienia z akcyzy. Aby z niego skorzystać, należy przede wszystkim podjąć konkretne działania, które procesy zużywania wyrobów akcyzowych uczynią bardziej wydajnymi lub też mniej szkodliwymi dla środowiska (interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu z 16 stycznia 2014 r., nr ILPP3/443-73/13-2/TW).

Sama modernizacja nie wystarczy

Wdrożeniem systemu nie jest gruntowna modernizacja prowadząca do obniżenia ogólnego zużycia oraz kosztów wytwarzania energii.
Jak orzekł WSA w Krakowie w wyroku z 19 grudnia 2012 r. (sygn. akt I SA/Kr 1493/12), dla spełnienia przesłanki zwolnienia z akcyzy nie wystarczy samo przeprowadzenie inwestycji służących poprawie efektywności energetycznej przedsiębiorstwa. W tym wypadku nie można bowiem mówić o wdrożeniu rozwiązań mających charakter systemowy.

Emilia Sroka adwokat w zespole podatkowym kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak