Usługi świadczone bez wynagrodzenia na rzecz spółki nie są dla niej nieodpłatnym świadczeniem. Potwierdził to Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
Umowa spółki kapitałowej może określać, że wspólnik, zamiast wnosić wkład, będzie bez wynagrodzenia wykonywał na jej rzecz konkretne usługi, np. prowadził szkolenia, sporządzał opinie, doradzał. Powstaje pytanie, czy w takim wypadku spółka uzyskuje przychód z nieodpłatnych świadczeń.
Organy podatkowe twierdzą, że tak. Argumentują, że w takiej sytuacji wspólnik nie otrzymuje od spółki żadnego świadczenia wzajemnego. Nie jest nim prawo wspólnika do zysku, bo przysługuje mu ono nie w związku ze świadczeniem na rzecz spółki określonych usług, ale w związku z wykonywaniem elementarnych obowiązków związanych z uczestnictwem w spółce.
Takie stanowisko sprzeciwia się jednak regulacjom kodeksu spółek handlowych. Przez umowę spółki wspólnicy/akcjonariusze zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu przez wniesienie wkładów oraz, jeżeli umowa/statut spółki tak stanowi, przez współdziałanie w inny określony sposób. Inną formą współdziałania może być np. świadczenie usług przez wspólnika.
Świadczenie przez wspólnika usług służy również osiągnięciu wspólnego celu i będzie wynagradzane przez spółkę udziałem w zysku. A zatem należy je traktować podobnie jak wniesienie wkładu. W konsekwencji spółka nie uzyska w takiej sytuacji przychodu z nieodpłatnych świadczeń. Potwierdził to WSA w Warszawie.
Wyrok nie jest prawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie z 31 stycznia 2014 r., sygn. akt III SA/Wa 1083/13.

Dominika Żurawska, doradca podatkowy w 8Tax Doradztwo Podatkowe Sp. z o.o.