Jednym z elementów decydujących o neutralności VAT są zasady dokonywania zwrotów nadwyżki podatku naliczonego. Dłuższe terminy zwrotu powodują, że podatnicy ponoszą ciężar finansowania podatku, zatem VAT traci neutralny charakter. Z jakimi problemami spotykają się podatnicy w praktyce w związku ze zwrotem nadwyżki podatku naliczonego?

Jerzy Martini doradca podatkowy, Baker & McKenzie Niestety krajowe przepisy dotyczące tej kwestii (art. 87 i art. 93 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług; Dz.U. nr 54, poz. 535 z późn. zm.) pozostawiają dużo do życzenia, jeśli chodzi o zasadę neutralności. W orzeczeniu w sprawie Komisja Wspólnot Europejskich przeciwko Republice Włoskiej (C-78/00) Europejski Trybunał Sprawiedliwości wskazał, że: warunki zwrotu nadwyżki VAT, jakie ustali państwo członkowskie, muszą zatem umożliwiać podatnikowi, na odpowiednich warunkach, odzyskanie całości kredytu wynikającego z tej nadwyżki VAT. Oznacza to, że zwrot jest dokonywany w rozsądnym okresie czasu poprzez wypłatę w środkach płynnych lub ich odpowiednikach. Przepisy dotyczące terminów zwrotów muszą z jednej strony uwzględnić możliwość weryfikacji zasadności zwrotów przez organy podatkowe, z drugiej strony muszą być jak najkrótsze, tak aby zasada neutralności w sposób minimalny była ograniczona. Za racjonalny termin należy uznać taki, który w optymalny sposób uwzględnia te przeciwstawne założenia. Standardowy termin zwrotu nadwyżki podatku naliczonego, określony w art. 87 ust. 3 ustawy o VAT wynoszący 180 dni zdecydowanie trudno uznać za racjonalny z tego punku widzenia. Jest on zdecydowanie zbyt długi i de facto może być porównany do nieoprocentowanej pożyczki udzielanej przez podatników skarbowi państwa. Trudno uznać, że organy podatkowe nie są w stanie w krótszym terminie dokonać weryfikacji zasadności zwrotu. Warto dodać, że w przypadku zwrotów w terminie 180 dni organy nie mają podstaw do dalszego przedłużania terminu zwrotu, jeśli jego zasadność wymaga dodatkowego sprawdzenia (czego niestety często urzędy skarbowe nie zauważają). Możliwość takiego przedłużenia terminu zwrotu istnieje wyłącznie w przypadku terminów określonych w art. 87 ust. 2 i 87 ust. 6 ustawy o VAT, czyli zwrotach dokonywanych w terminach 60 i 25 dni. Przepisy, które w sposób szczególny należy uznać za wadliwe, dotyczą tzw. przyśpieszonego zwrotu (w terminie 25 lub 60 dni). Warunki otrzymania takiego zwrotu określone są w sposób tak formalistyczny, że w praktyce przepis ten może być bardzo rzadko stosowany (wymóg zapłaty całości zobowiązań wynikających ze wszystkich faktur uwzględnionych w deklaracji za dany miesiąc bezpośrednio wystawcy faktury). Zatem wystarczy jedna faktura, która nie jest w całości opłacona bezpośrednio sprzedawcy, aby zwrot w przyśpieszonym terminie był niemożliwy. Niezgodny z prawem wspólnotowym jest również art. 93 ustawy o VAT dotyczący zaliczkowego zwrotu dla podatników przed rozpoczęciem działalności podlegającej opodatkowaniu. Przede wszystkim nie można zgodzić się z samym określeniem zaliczkowy. Jak wskazał ETS, nie można rozróżniać pomiędzy podatnikami, którzy już rozpoczęli działalność podlegającą opodatkowaniu od podatników, którzy dopiero ją rozpoczynają (np. orzeczenie w sprawie Gabalfrisa C-110/98). Warto dodać, że w tej sprawie sąd krajowy złożył pytanie prejudycjalne do ETS. Obecnie w sejmowej podkomisji finansów zajmującej się nowelizacją ustawy o VAT trwają prace dotyczące również tego zagadnienia, istnieje więc szansa, że przepisy dotyczące zasad zwrotu zmienią się. Oczywiście przyszłość pokaże, czy zmiany te będą dla podatników korzystne.