Po śmierci wspólnika dwuosobowej spółki jawnej drugi z przedsiębiorców złożył w urzędzie skarbowym wniosek VAT-Z o wykreślenie firmy z rejestru podatników.
Wystąpił też do KRS o wykreślenie z rejestru handlowego. Tam się dowiedział, że musi przeprowadzić postępowanie likwidacyjne. W tej sytuacji urząd skarbowy nakazał mu anulować dokument VAT-Z, gdyż uznał, że spółka do momentu jej wykreślenia z KRS będzie traktowana jako czynny podatnik. Przedsiębiorca tak właśnie uczynił i nadal wystawiał w imieniu s.j. faktury VAT.
Aby zakończyć likwidację, miał obowiązek sprzedać jedyny majątek spółki, czyli kupiony przez nią grunt. Zapytał izbę skarbową, czy przy takiej transakcji musi wystawić fakturę z numerem NIP spółki. Sam uważał, że z chwilą śmierci wspólnika przestała ona istnieć, a więc jej likwidatorzy (on z synem) powinni się udać do notariusza i sprzedać nieruchomość bez dokumentowania transakcji fakturami.
Fiskus to potwierdził. Przypomniał, że zgodnie z art. 58 pkt 4 kodeksu spółek handlowych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 1030) śmierć wspólnika spółki jawnej powoduje jej rozwiązanie. Wprawdzie art. 60 kodeksu pozwala na dalsze trwanie tego podmiotu, jeśli w miejsce zmarłego wstąpi jego spadkobierca, ale umowa, którą zawarli obaj przedsiębiorcy, nie przewidywała takiej możliwości.
Izba przypomniała, że inne konsekwencje ma likwidacja spółki na gruncie k.s.h., a inne będą skutki podatkowe. Dla potrzeb poboru daniny spółka przestała istnieć, a przedsiębiorca likwidator miał obowiązek złożyć dokument VAT-Z. Skoro spółka nie istnieje, to nie można też wystawiać faktur w jej imieniu. Sam likwidator nie działa natomiast w charakterze podatnika VAT.
Interpretacja dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu z 5 grudnia nr ILPP5/443-196/13-2/KG