Urzędnicy, badając rzetelność prowadzonych przez przedsiębiorcę ksiąg podatkowych, nie muszą dokumentować ustaleń w odrębnym protokole. Wystarczy, że zrobią to w ogólnym protokole kontroli. Tak orzekł Naczelny Sądu Administracyjny.
Sprawa dotyczyła przedsiębiorcy, któremu dyrektor urzędu kontroli skarbowej określił kwotę podatku do zapłaty w związku z nieprawidłowym rozliczeniem przez niego PIT za 2006 r. W trakcie kontroli przeprowadzonej w 2011 r. organ ustalił, że podatnik, prowadząc zakład remontowo-budowlany, zaniżył przychody i nie uwzględnił dziewięciu faktur. Urzędnicy podkreślili, że faktury te wprawdzie wystawiła inna firma, ale faktycznie to podatnik wykonywał usługi. W ocenie organu cały zabieg miał na celu ukrycie rzeczywistych rozmiarów działalności gospodarczej prowadzonej przez przedsiębiorcę.
Podatnik złożył odwołanie do izby skarbowej, a następnie do sądu. Przekonywał, że działał w porozumieniu z innymi firmami na zasadach konsorcjum. Wskazał również na to, że organy w nieprawidłowy sposób zakwestionowały prowadzone przez niego księgi. Stwierdził, że stanowią one dowody w postępowaniu podatkowym i w przypadku uznania ich za nierzetelne lub wadliwe obowiązuje tryb postępowania opisany w art. 193 par. 6–8 ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 z późn. zm.), którego w postępowaniu kontrolnym nie zachowano. Z regulacji tych wynika, że jeśli organ podatkowy stwierdzi, że księgi są prowadzone nierzetelnie lub wadliwie, to w protokole badania ksiąg musi określić, za jaki okres i jakie zapisy uznaje za nieprawdziwe.
NSA nie uznał tych zarzutów za trafne. Podkreślił, że dopuszczalne jest, aby ustalenia z weryfikacji ksiąg były zawarte w ogólnym protokole z kontroli, niekoniecznie zaś odrębnym. Wynika to z art. 290 par. 5 ordynacji podatkowej.
Wyrok jest prawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok NSA z 19 grudnia 2013 r., sygn. akt II FSK 974/12