W ubiegłym tygodniu rozstrzygnięte zostało pierwsze pytanie prejudycjalne skierowane przez polski sąd do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. ETS doszedł do wniosku, że prawo wspólnotowe sprzeciwia się podatkowi akcyzowemu w zakresie, w jakim kwota podatku nakładana na pojazdy używane starsze niż dwa lata, nabyte w państwie członkowskim innym niż Polska, przewyższa rezydualną (krajową) kwotę tego podatku zawartą w wartości rynkowej podobnych pojazdów, które zostały zarejestrowane wcześniej w Polsce. Jakie znaczenie praktyczne mają orzeczenia wydawane w trybie prejudycjalnym?

Agnieszka Tałasiewicz partner Ernst & Young Możliwość zadawania pytań prejudycjalnych stanowi podstawowy mechanizm prawa Unii Europejskiej, którego celem jest przyznanie sądom krajowym możliwości zapewnienia jego jednolitej wykładni i stosowania w państwach członkowskich. Pytanie prejudycjalne może zadać każdy sąd państwa członkowskiego, jeżeli jego zdaniem odpowiedź na nie jest niezbędna do rozstrzygnięcia zawisłego przed nim sporu. Natomiast sąd, którego orzeczenia nie podlegają zaskarżeniu, jest co do zasady zobowiązany skierować takie pytanie do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Wbrew potocznej intuicji ETS nie rozstrzyga o zgodności prawa krajowego z prawem wspólnotowym. Trybunał nie stosuje również prawa wspólnotowego do stanu faktycznego leżącego u podstaw postępowania przed sądem krajowym, nie należy do niego również orzekanie ani w przedmiocie kwestii faktycznych podniesionych w ramach sporu przed sądem krajowym, ani w przedmiocie różnic w opiniach na temat wykładni lub stosowania przepisów prawa krajowego. ETS jest natomiast właściwy w zakresie orzekania o wykładni prawa wspólnotowego oraz o ważności aktów prawa wtórnego. Jeśli chodzi o proceduralną stronę postępowania prejudycjalnego, to warto wskazać na dwie istotne z praktycznego punktu widzenia okoliczności. Występować przed ETS w takim postępowaniu może każda osoba, która może występować przed sądem krajowym. A zatem, jeśli pytanie podatkowe zostanie zadane przez wojewódzki sąd administracyjny, przed ETS oprócz doradcy podatkowego, adwokata i radcy prawnego może występować również sam podatnik, przy pytaniach kierowanych przez Naczelny Sąd Administracyjny będzie to już tylko doradca podatkowy, adwokat lub radca prawny. Druga istotna okoliczność to język, w którym prowadzone jest postępowanie, gdyż zgodnie z ogólną zasadą językami postępowania są wszystkie języki urzędowe państw członkowskich. Jednak każda sprawa ma swój język. W trybie prejudycjalnym językiem postępowania jest zawsze język sądu krajowego, który zwrócił się do Europejskiego Trybunału. Na razie – siłą rzeczy – nasz dorobek w zakresie spraw prowadzonych przed ETS jest bardzo ograniczony. W przyszłości można się spodziewać, że nasza aktywność będzie się mieścić w okolicach średniej europejskiej – pomiędzy Niemcami, których sądy składają średnio 50 pytań rocznie, a Finlandią i Szwecją, których aktywność ogranicza się do 5 pytań rocznie. Jeśli chodzi o udział spraw podatkowych we wszystkich sprawach rozpatrywanych w trybie prejudycjalnym, jest on stosunkowo duży. Przykładowo na 221 nowych spraw w 2005 roku aż 40 było podatkowych. To pozwala polskim podatnikom czerpać z coraz bogatszej skarbnicy orzecznictwa wspólnotowego i – dla zwiększenia swoich szans na wygraną – powinni oni to robić jak najczęściej.