Naczelnik urzędu skarbowego nie jest – poza dwoma wyjątkami – organem uprawnionym do dochodzenia należności za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Takich wyjaśnień udzieliło Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na interpelację poselską (nr 19140/13).
W sprawach dotyczących opłat za wywóz śmieci stosuje się przepisy Ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 749 z późn. zm.), z tym że uprawnienia organów podatkowych przysługują wójtowi, burmistrzowi lub prezydentowi miasta. Jak wynika z interpelacji, pojawiły się wątpliwości, czy w przypadku zaległości w opłacie włodarze gmin mają wystawić tytuł egzekucyjny i przekazać go do realizacji naczelnikowi urzędu skarbowego.
Ministerstwo wyjaśniło, że zgodnie z art. 6qa ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 391 z późn. zm.) wójt, burmistrz lub prezydent miasta jest organem egzekucyjnym uprawnionym do stosowania wszystkich środków – z wyjątkiem egzekucji z nieruchomości – w ściąganiu należności z tytułu opłaty za gospodarowanie odpadami. Organem egzekucyjnym może być też zarząd związku międzygminnego, jeśli związek ten przejmie zadania gminy w zakresie gospodarki śmieciowej – tu również wyjątkiem jest egzekucja z nieruchomości.
Z przepisów wynika zatem, że naczelnik urzędu skarbowego nie jest organem uprawnionym do przymusowego dochodzenia opłat nieuregulowanych w terminie. Przewidują jednak dwa wyjątki. Po pierwsze, gdy wystąpi zbieg egzekucji administracyjnej prowadzonej przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta oraz przez naczelnika urzędu skarbowego do rzeczy lub prawa majątkowego dłużnika (art. 63 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji; t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1015 z późn. zm.). Po drugie, gdy wierzyciel z tytułu tych opłat wystąpi do naczelnika urzędu skarbowego o wszczęcie egzekucji z nieruchomości.
MF przypomniało, że prowadzenie egzekucji przez niewłaściwy organ może być podstawą zarzutu i skutkuje umorzeniem postępowania.