Firma, która w trakcie inwentaryzacji majątku odkryje, że ma więcej materiałów, niż wynika z prowadzonej ewidencji, zapłaci z tego tytułu podatek dochodowy.
Problem dotyczył spółki kapitałowej, która po dokonaniu spisu z natury swojego majątku odkryła, że ma nadwyżki materiałów. Różnica spowodowana była ich mniejszym od zakładanego zużyciem oraz błędami pracowników rejestrujących stan materiałów.
Spółka zapytała, czy odkryte nadwyżki będą jej przychodem, od którego musi zapłacić podatek dochodowy. Sama uważała, że nie ma takiego obowiązku, gdyż ewentualny przychód mógłby powstać tylko z tytułu świadczenia wykonanego na jej rzecz przez inny podmiot. W tym przypadku nie ma o tym mowy.
Izba skarbowa w interpretacji indywidualnej była innego zdania. Wyjaśniła, że przychodem są wszelkie mające charakter definitywny przysporzenia podatników, którymi mogą rozporządzać według własnego uznania. Podkreśliła też, że ustawa o CIT (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 74, poz. 397 z późn. zm.) zawiera tylko przykładowe wyliczenie przychodów zapisane w art. 12 ust. 1. Wśród nich są otrzymane nieodpłatnie świadczenia (art. 12 ust. 1 pkt 2). Zdaniem izby należą do nich odkryte przez spółkę nadwyżki magazynowe, bo materiały otrzymała nieodpłatnie i ma ich więcej, niż wynika z ewidencji. Jako przychód z nieodpłatnych świadczeń należy je więc opodatkować.
WSA w Poznaniu podzielił zdanie izby. Powołał się na uchwałę NSA z 16 października 2006 r. (sygn. akt II FPS 1/06). Zgodnie z nią nieodpłatnym świadczeniem jest m.in. każde zdarzenie prawne i gospodarcze, wskutek którego w sposób nieodpłatny doszło do przysporzenia majątku spółki mającego konkretny wymiar finansowy. Taką definicję spełniają także odkryte nadwyżki magazynowe – uznał WSA.
NSA podzielił opinię, że nadwyżki w magazynie są przychodem spółki dla celów CIT i oddalił jej skargę kasacyjną. Wyrok jest prawomocny.
Wyrok NSA z 16 lipca 2013 r. (sygn. akt II FSK 2113/11).