NOWE PRAWO Zmienione przepisy dotyczące interpretacji podatkowych jeszcze nie zaczęły obowiązywać, a już budzą kontrowersje. Eksperci podatkowi zachęcają więc do składania wniosków o interpretację teraz, przed zmianą przepisów.

Kontrowersyjne przepisy Ordynacja wyborcza – art. 14e par. 1 i 2 Art. 14e par. 1 Minister właściwy do spraw finansów publicznych może, z urzędu, zmienić wydaną interpretację ogólną lub indywidualną, jeżeli stwierdzi jej nieprawidłowość, uwzględniając w szczególności orzecznictwo sądów, Trybunału Konstytucyjnego lub Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Par. 2. Zawiadomienie o zmienionej interpretacji indywidualnej doręcza się podmiotowi, któremu w danej sprawie interpretacja została wydana. Ustawa o zmianie ustawy Ordynacja podatkowa oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 217, poz. 1590) Art. 4 ust. 2 W sprawach zmiany lub uchylenia pisemnych interpretacji co do zakresu i sposobu zastosowania prawa podatkowego w indywidualnych sprawach wydanych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu obowiązującym przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, z tym że wygasają one z mocy prawa w razie zmiany przepisów, które były przedmiotem interpretacji.

Interpretacja Gazety Prawnej

■ Wygaśnięcie z mocy prawa interpretacji w razie zmiany przepisów pozwoli na wyeliminowane sytuacji, w których interpretacja stawała ponad prawem. Jednak utrata mocy powinna wiązać się z merytoryczną, a nie redakcyjną zmianą przepisu. ■ Nie ma możliwość zakwestionowania zawiadomienia o zmianie interpretacji z urzędu. Zmiana w tym trybie nie powinna mieć jednak wpływu na możliwość rozpatrzenia skargi na interpretację. Sąd powinien zająć się skargą podatnika, bo interpretacja w czasie obowiązywania miała wpływ na jego prawa i obowiązki. ■ Podatnicy powinni korzystać z możliwości i składać wnioski przed wprowadzeniem nowych przepisów.

Podatnicy zdążyli się już przyzwyczaić do tego, że mogą zapytać swój urząd skarbowy, jak rozwiązać problem podatkowy w ich indywidualnej sprawie. Instytucja interpretacji podatkowej została jednak poddana kolejnej rewolucji. Czy to dobrze, że od 1 lipca 2007 r. interpretacjami zajmie się minister finansów?

Michał Stolarek radca prawny z kancelarii Stolarek & Grabalski Taki tryb rzeczywiście pozwoli na ujednolicenie interpretacji. Moją wątpliwość budzą jednak dwie sprawy. Po pierwsze, rocznie jest około 35 tys. zapytań w tym trybie i wątpię, żeby Ministerstwo Finansów dało sobie z tym radę. Po drugie, zgodnie z nowelizacją minister może delegować część uprawnień do innych organów. W związku z tym częścią wniosków i tak zajmą się inne organy. A co za tym idzie, w niektórych przypadkach wykładnia będzie różna w ramach analogicznej sprawy.

Adrian Jonca doradca podatkowy Beiten Burkhardt Planuje się utworzenie 400 dodatkowych etatów. Nie wiadomo tylko, czy będą to nowe etaty przy ministerstwie czy w ramach delegacji uprawnień np. do różnych izb skarbowych. Gdyby nie oddelegowano uprawnień do różnych izb skarbowych, wszystkimi sprawami dotyczącymi interpretacji zajmowałby się WSA w Warszawie. Wnioski kierowane są do MF, właściwy miejscowo w tym przypadku jest WSA w Warszawie. Przedstawiciel sądu administracyjnego zwrócił na to uwagę i posłowie obiecali, że gdyby tak było, można by skorzystać z przepisów pozwalających na zmianę właściwości sądów administracyjnych. Michał Stolarek Gdyby ocena poprawności interpretacji znalazła się w kognicji jednego sądu administracyjnego, to orzecznictwo byłoby bardziej spójne. Adrian Jonca Ratio legis tej zmiany jest oczywiście takie, żeby doprowadzić do jednolitości w zakresie interpretacji. Mam jednak pewną obawę, że etatów dodatkowych się nie utworzy, i tak będą orzekały izby skarbowe na podstawie delegacji, i to te, które będą miały wolne moce przerobowe. Czy przepis zakładający wygaśniecie wydanych już interpretacji z mocy prawa jest słuszny? Jak należy rozumieć zmianę przepisów prawa?

Marcin Baran doradca podatkowy, Ernst & Young Do tej pory największe sprzeciwy autorytetów prawa budziła sytuacja, że interpretacja w pewnych sytuacjach może być silniejsza od przepisu prawa. Ustawa się zmienia, a interpretacja pozostaje. To jest wynik interpretacji dzisiejszych przepisów. Obecnie nawet, jeśli przepisy się zmienią, to dopóki podatnik nie zostanie poinformowany o tym, że interpretacja została zmieniona czy uchylona – nadal obowiązuje. I wnioskodawca może się do niej nadal stosować nawet, jeśli jest to interpretacja w sposób oczywisty sprzeczna z obowiązującymi przepisami. Ustawodawca próbuje więc znormalizować sytuację i wprowadzić zasadę, że interpretacja dotyczy przepisów, a nie zachowania podatników, które jest w abstrakcyjny sposób od nich oderwane. Niestety, pojawiła się tendencja do uznania, że nawet najmniejsza zmiana redakcyjna powoduje utratę ważności interpretacji. Na szczęście są już projekty, które zakładają zmiany w tym zakresie. Choć w mojej ocenie będzie to bardzo trudno zrobić. Adrian Jonca Zmiana w tym zakresie pozwoli na usunięcie pewnej patologii, która może mieć obecnie miejsce. Dla przykładu, podatnik zapytał, czy może zaliczyć jakiś wydatek do kosztów, po miesiącu przepis się zmienia, a on może nadal zaliczać do kosztów coś, na co przepisy już nie pozwalają.

Robert Krasnodębski radca prawny Weil, Gotshal&Manges Zgadzam się z tym. Mam wrażenie, że wprowadzono bubel prawny w postaci źle skonstruowanych przepisów dotyczących wiążących interpretacji. Teraz ustawodawca próbuje zamaskować stwierdzone wady, np. że wniosków jest za dużo, że interpretacja obowiązuje zamiast ustawy itd. Problem tylko w tym, czy mu się to uda. Po zmianie przepisy nie mówią, czym jest interpretacja. Co zatem będzie otrzymywał podatnik i jak to wpłynie na tryb zaskarżenia?Marcin Baran Interpretacja ogólnie jest innym aktem administracyjnym niż decyzja i postanowienie. Potwierdza to zmiana w przepisach postępowania przed sądami administracyjnymi. Interpretacja jest innym aktem administracji. Michał Stolarek W związku z tym zgodnie z procedurą wnioskodawcy przysługuje bezpośrednio skarga do WSA. Robert Krasnodębski Problem tylko w tym, czy przepisy pozwalają sądowi na merytoryczną ocenę interpretacji. Problem jest nadal nierozstrzygnięty. Oczywiście posługujemy się orzecznictwem, w tym wyrokiem TK i uchwałą NSA. Jednak nasuwa mi się pytanie, czy ustawodawca nie powinien tego jasno zapisać w ustawie. Jak po zmianach będzie wyglądała możliwość zmiany z urzędu interpretacji, jeśli minister wydaje tylko zawiadomienie?Michał Stolarek W mojej ocenie jest to kuriozalna konstrukcja. Minister finansów zmienia interpretację z urzędu, wydając tylko zawiadomienie. Można sobie wyobrazić sytuację: podatnik składa skargę na interpretację, a w tym czasie MF zmienia ją. I co wówczas. Robert Krasnodębski Uważam, że nie można uznać, że to zamyka nam drogę do dochodzenia swoich praw przed sądem. Dopóki z takiej interpretacji wynikają jakieś prawa i obowiązki indywidualne, to można, bo przecież przez jakiś czas ona obowiązywała. Sąd ma więc możliwość rozstrzygania takiej sprawy. Marcin Baran Podatnik, który otrzyma korzystną interpretację, nie będzie jej skarżył. Więc pewnie takich sytuacji nie będzie. Reakcję podatnika może wywołać zawiadomienie o zmianie interpretacji. Michał Stolarek Ale w tym przypadku ja nie znajduję trybu zakwestionowania takiego zawiadomienia. Robert Krasnodębski Wszyscy zgadzamy się, że ten przepis to bubel. Nie tylko dlatego, że nie ma trybu zakwestionowania zawiadomienia o zmianie. Załóżmy, że podatnik jednak zaskarżył interpretację, bo tylko częściowo była korzystna. Minister finansów ją zmieni, po tym jak sprawa trafiła do sądu. Wojewódzki Sąd Administracyjny zajął się sprawą i przyznał rację podatnikowi. Powstaje problem, w jakiej relacji między sobą będzie pozostawać to zawiadomienie i orzeczenie sądu. Adrian Jonca Czas pokaże, z jakimi problemami dotyczącymi nowych interpretacji przyjdzie nam się zmierzyć. Wszyscy zgadzamy się co do jednego – podatnik, który chce zabezpieczyć interesy, powinien z wnioskiem wystąpić teraz. Choć obecne przepisy też nie są idealne, są mimo wszystko lepsze.