ZMIANA PRAWA. Rząd chce, by przedsiębiorcy czekali na zwrot VAT nie 60, a 70 dni. Termin co prawda ulegnie wydłużeniu, ale ze zwrotu w ciągu 70 dni skorzystałoby więcej podatników.

Po nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług zmienią się zasady zwrotu różnicy między podatkiem naliczonym i należnym. Podstawowy termin zwrotu pieniędzy na rachunek podatnika zostanie wydłużony z 60 do 70 dni od złożenia rozliczenia przez podatnika. Zwrot obejmie jednak szerszą grupę przedsiębiorców. Inne będą także zasady zwrotu w poszczególnych terminach. Odpowiednie regulacje przewiduje proponowane przez rząd brzmienie art. 87 oraz 86 ust. 19 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz.U. nr 54, poz. 535 z późn. zm.). Opinie ekspertów są zróżnicowane. Planowane zmiany terminów zwrotu VAT pozytywnie ocenia Michał Wojtas, doradca podatkowy z EOL Kancelarii Doradców Podatkowych Elżbieta Olechowska, Bartosz Olechowski. – Podstawowy termin zwrotu, choć wydłużony do 70 dni, będzie dotyczył większej grupy podatników niż dotychczas. Skorzystają na tym przede wszystkim przedsiębiorcy dokonujący sprzedaży opodatkowanej stawką podstawową. W wielu przypadkach oznacza to skrócenie czasu zatrzymania środków finansowych podatnika na koncie urzędu skarbowego i w efekcie poprawę płynności finansowej przedsiębiorstw – uważa Michał Wojtas. Innego zdania jest jednak Paweł Gniadek, doradca podatkowy z Kancelarii IKG. Według niego już obecny termin zwrotu dyskryminuje podatnika wobec budżetu państwa. Podatnik musi odprowadzić podatek do 25 dnia następnego miesiąca, a na zwrot różnicy czeka 60 dni. W ten sposób kredytuje państwo. – To niewspółmierne obciążenie, które po zmianach jeszcze zostanie pogłębione – mówi Paweł Gniadek. W opinii ekspertów istotne znaczenie może mieć wprowadzenie możliwości zwrotu podatku w podstawowym terminie, w przypadku gdy organ podatkowy przedłuży ten termin ze względu na dodatkowe czynności sprawdzające. Warunkiem będzie jednak złożenie przez podatnika zabezpieczenia majątkowego (gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej, poręczenia banku, weksla, czeku, papierów wartościowych na okaziciela, depozytu w gotówce) w wysokości wnioskowanego zwrotu. Michał Wojtas korzystnie ocenia także zmiany dotyczące podatników, którzy nie dokonali czynności opodatkowanych w danym okresie rozliczeniowym. Będą oni mogli otrzymać zwrot w terminie 180 dni. To efekt nowelizacji art. 86 ust. 19. Obecnie kwotę podatku naliczonego za ten okres przenosi się do rozliczenia na następny okres rozliczeniowy. Krytykę budzi propozycja, by podatnicy rozpoczynający wykonywanie czynności opodatkowanych lub którzy wykonują je nie dłużej niż 12 miesięcy nie mieli możliwości przyspieszonego zwrotu podatku naliczonego w terminie 25 dni od dnia złożenia deklaracji. Zmianie mają ulec także zasady wydłużające zwrot podatku do 180 dni ze względu na rozpoczęcie wykonywania transakcji wewnątrzwspólnotowych przez pierwsze 12 miesięcy. Ograniczenie to rozszerzono na wszystkie czynności opodatkowane. Jednocześnie ustawodawca planuje rezygnację z kaucji na kwotę 250 tys. zł, wprowadzając mechanizm umożliwiający skorzystanie z 70-dniowego terminu zwrotu po przedstawieniu zabezpieczenia majątkowego w wysokości wnioskowanego zwrotu. – Praktyka pokaże, czy to rozwiązanie będzie korzystne, szczególnie że podatnicy rozpoczynający działalność mogą mieć ograniczone możliwości przedstawiania zabezpieczeń majątkowych – podsumowuje Michał Wojtas. Wkrótce projektem ma zająć się sejmowa Komisja Finansów Publicznych.