Równoważniki pieniężne za dojazdy do pracy są wolne od podatku, ale nie wszyscy dyrektorzy izb celnych to respektują. Niektórzy potrącają też składki na ZUS od ekwiwalentu za brak kwatery, nawet gdy jest on niższy niż 2280 zł rocznie. Na te niezgodne z prawem praktyki zwrócił uwagę Związek Zawodowy Celnicy PL w piśmie z 8 kwietnia skierowanym do wiceministra finansów Jacka Kapicy.

Sławomir Siwy, przewodniczący związku, za szczególnie rażące uważa to, że w Izbie Celnej w Olsztynie jako jedynej w kraju funkcjonariuszom potrącany jest PIT od równoważnika z tytułu dojazdów do miejsca pełnienia służby. Tymczasem już 28 października 2010 r. Ministerstwo Finansów w interpretacji indywidualnej (nr DD3/033/141/KDJ/10/PK-566) stwierdziło, że to świadczenie zwolnione jest z podatku.

Niepokojące – według Sławomira Siwego – jest także to, że w różny sposób potrącana jest składka na ubezpieczenie społeczne od równoważnika pieniężnego za brak kwatery. W tej sprawie 5 lutego 2010 r. wypowiedział się Zakład Ubezpieczeń Społecznych, oddział w Kielcach. Potwierdził, że ten ekwiwalent do wysokości kwoty zwolnionej z tego tytułu z podatku dochodowego (czyli 2280 zł rocznie) nie stanowi podstawy wymiaru składek na ZUS. Takiej wykładni nie uwzględniają dyrektorzy izb celnych w Toruniu, Białej Podlaskiej i Łodzi – co wynika z zebranych przez związek danych.
Dlatego Celnicy PL poprosili Jacka Kapicę, aby zwrócił się do szefów izb o jednolite stosowanie obowiązujących przepisów prawa. Chce też, aby funkcjonariusze otrzymali zwrot nienależnie pobranego PIT oraz składek ZUS.
Równoważniki pieniężne za brak kwatery i z tytułu dojazdu do miejsca pełnienia służby wypłacane są funkcjonariuszom celnym na podstawie art. 93 ust. 1 i art. 158 ust. 1 ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o służbie celnej (Dz.U. nr 168, poz. 1323 z późn. zm.).