Nie trzeba jednocześnie składać PIT i dopłacać do podatku. Ważne, aby z obu obowiązków wywiązać się do 30 kwietnia.

Jeśli uzyskujemy dochody z jednego źródła, to po wypełnieniu zeznania za 2007 rok raczej nie powinniśmy mieć niedopłaty, nawet jeśli nie korzystamy z ulg podatkowych. Natomiast gdy oprócz np. dochodów uzyskiwanych u jednego pracodawcy wykonywaliśmy zlecenia na rzecz innych podmiotów, a nasze dochody przekraczają pierwszą lub kolejną granicę tabeli podatkowej, możliwe jest, iż po przeprowadzeniu rozliczeń w rocznym zeznaniu podatkowym okaże się, iż jesteśmy jeszcze winni fiskusowi określoną kwotę. Wynika to z faktu, że zleceniodawcy czy inni płatnicy zawsze ustalają zaliczkę na podatek według stawki 19 proc. Natomiast gdy tak uzyskany dochód, dodany do innych, przekroczy próg 43 405 zł, powinien on być otaksowany wedle stawki 30 proc. W efekcie powstaje niedopłata, czyli obowiązek zapłacenia tej różnicy między ostateczną wysokością zobowiązania podatkowego i sumą zapłaconych zaliczek. Musimy ją uregulować w tym samym terminie, w jakim trzeba złożyć wypełniony PIT, a więc do 30 kwietnia 2008 r.
Formularz można wypełnić i złożyć w urzędzie wcześniej, natomiast określoną kwotę wpłacić na konto urzędu skarbowego do 30 kwietnia.
ZBIGNIEW BISKUPSKI, EDYTA DOBROWOLSKA