Decyzja określająca wysokość podatku od środków transportowych może przyprawić niektórych o palpitację serca. Podatnicy skarżą się, że zezłomowali pojazd, sprzedali go na części albo został on ukradziony, a urząd każe im zapłacić od niego podatek, i to wcale niemały, bo sięgający nawet kilku tysięcy złotych.

Najważniejsza rejestracja

Podatnik kupił w 2008 r. samochód ciężarowy i go zarejestrował. W 2012 r. rozebrał go na części i je sprzedał. Mimo to dostał od wójta gminy decyzję, z której wynikało, że musi zapłacić za ten rok podatek. WSA w Olsztynie (wyrok z 10 stycznia 2013 r., sygn. akt I SA/Ol 619/12) potwierdził decyzję wójta i uznał, że trzeba w takiej sytuacji zapłacić podatek, ponieważ właściciel nie wyrejestrował pojazdu.
Kolejny przypadek dotyczy właściciela autobusów. Przedsiębiorca kupił dwa takie pojazdy, ale zostały one zniszczone i spalone przez chuliganów. Prezydent miasta wymierzył jednak podatek. W NSA przedsiębiorca tłumaczył, że informował o zniszczeniu autobusów, ale urzędnicy nie wyrejestrowali pojazdów. Nie miał jednak na to żadnych dokumentów. NSA orzekł (wyrok z 21 grudnia 2011 r., sygn. akt II FSK 1161/10), że podatek od środków transportowych musi zapłacić, bo dotyczy on również pojazdów, które nie nadają się do użytku. Wytknął podatnikowi, że ten nie wyrejestrował autobusów, a dopóki są one zarejestrowane, ich właściciel musi płacić podatek.
W innym wyroku NSA (z 25 maja 2011 r., sygn. akt II FSK 108/10) stwierdził, że to, czy podatnik zutylizował pojazd, wywiózł go z kraju, czy też utracił na skutek kradzieży, dla opodatkowania nie ma znaczenia. W tej sprawie podatnik był właścicielem ciężarówki Star. Twierdził, że od 1998 r. pojazd nie istnieje, ponieważ został rozkradziony, a pozostałe części oddał na złom. Sąd orzekł, że ponieważ nie został on wyrejestrowany, to prezydent miasta słusznie domagał się podatku za 2006 i 2007 r. (decyzję wydał w 2008 r.).
Paweł Banasik, doradca podatkowy i menedżer w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy, wyjaśnia, że przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 95, poz. 613 z późn. zm.) regulujące podatek od środków transportowych są powiązane z przepisami ustawy – Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 1137). Wskazuje ona, że właściciel pojazdu ma obowiązek złożyć wniosek o wyrejestrowanie pojazdu m.in. w przypadku kradzieży lub zniszczenia pojazdu.
– Z formalnego punktu widzenia dopóki starosta nie wyda decyzji o wyrejestrowaniu pojazdu, to jest on zarejestrowany – tłumaczy Paweł Banasik.



Fundamentalne istnienie

Doktor Rafał Dowgier z Katedry Prawa Podatkowego Uniwersytetu w Białymstoku dodaje, że obowiązek podatkowy w podatku od środków transportowych wygasa w związku z wyrejestrowaniem pojazdu, jego zbyciem lub czasowym wycofaniem z ruchu. Są to więc różne sytuacje. Ekspert wyjaśnia, że jeżeli właściciel sprzeda samochód, to obowiązek podatkowy ciąży na nim tylko do końca miesiąca, w którym zbycie miało miejsce. Nie ma znaczenia, czy podatnik zgłosi sprzedaż. Obowiązek zapłaty podatku przechodzi od początku kolejnego miesiąca na nabywcę. Takie same zasady obowiązują w przypadku zamiany pojazdów czy ich darowizny.
– Problemem są jednak sytuacje, gdy pojazd jest zarejestrowany, ale podatnik fizycznie go nie ma, bo np. sprzedał go na części – przyznaje Rafał Dowgier. W takich przypadkach – jak mówi – mimo że osoba fizycznie nie ma pojazdu, do czasu jego wyrejestrowania ciąży na niej obowiązek podatkowy. To dotyczy przypadków, które rozpatrzyły sądy w powyższych sprawach.
– Sądy administracyjne w takich sytuacjach – dodaje Paweł Banasik – konsekwentnie wskazują, że właściciel środka transportu ma obowiązek uiszczania podatku do czasu formalnego wyrejestrowania pojazdu.
Jego zdaniem wykładnia sądowa przepisów tylko pozornie odzwierciedla sens regulacji prawnych dotyczących podatku od środków transportowych.
– Fundamentalne znaczenie dla tego podatku ma bowiem istnienie środka transportu – przekonuje.
Jeśli został on np. doszczętnie zniszczony w wyniku pożaru, to trudno w ogóle mówić o istnieniu przedmiotu opodatkowania. W jego ocenie w takiej sytuacji rozważania na temat skutecznego wyrejestrowania pojazdu dla potrzeb podatku od środków transportowych nie powinny w ogóle mieć miejsca.
Zdaniem ekspertów przepis powinien więc uzależniać obowiązek zapłaty podatku od tego, czy pojazd jest w posiadaniu przedsiębiorcy.
Zdaniem NSA to, że ktoś zutylizował pojazd, wywiózł go z kraju czy też utracił na skutek kradzieży, nie ma żadnego znaczenia. Podatek i tak trzeba zapłacić
Po sprzedaży samochodu ciężarowego podatek płaci nabywca
Dr Bogumił Pahl, adiunkt w Katedrze Prawa Finansowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie
O czym właściciele środków transportowych powinni pamiętać, jeśli zamierzają pozbyć się samochodu ciężarowego?
Na gruncie podatku od środków transportowych zasadą jest, że opodatkowaniu podlegają pojazdy zarejestrowane. Jeżeli właściciel wyzbywa się środka transportowego, to zobowiązany jest do zgłoszenia tego właściwemu staroście (prezydentowi miasta na prawach powiatu), który dokonuje jego wyrejestrowania. Ponadto zobowiązany jest złożyć korektę deklaracji na podatek od środków transportowych właściwemu miejscowo lokalnemu organowi podatkowemu, gdyż z końcem miesiąca, w którym wyzbył się pojazdu, przestanie na nim spoczywać obowiązek podatkowy.
Co mogą zrobić osoby, które sprzedały auto, ale zapomniały o wyrejestrowaniu? Czy mogą odwołać się od decyzji określającej wysokość podatku?
Osoby, które sprzedały pojazd, z końcem miesiąca przestają być podatnikami podatku od środków transportowych, niezależnie od tego, czy wyrejestrują pojazd. Od pierwszego dnia miesiąca następnego po miesiącu, w którym dokonano sprzedaży pojazdu, obowiązek podatkowy spoczywać będzie na nabywcy. Nabywca zobowiązany jest w ciągu 14 dni od dnia zawarcia umowy sprzedaży złożyć deklarację na podatek. Tak więc jeżeli organ podatkowy wymierzył podatek osobie, która nie była do niego zobowiązana (dotychczasowy właściciel), to decyzja dotknięta jest wadą nieważności – została skierowana do osoby niebędącej stroną w sprawie.
Czy obecne przepisy należałoby zmienić, np. aby wygaśnięcie obowiązku podatkowego było niezależne od formalnego wyrejestrowania?
Obecnie obowiązujące przepisy w tym zakresie są prawidłowe, tylko niewłaściwe ich odczytanie może wywoływać kontrowersje. Ustawodawca wprowadził w miarę jednoznaczne zasady określające podatnika. Wprowadzenie zasady polegającej na wygaśnięciu obowiązku podatkowego niezależnie od formalnego wyrejestrowania w zasadzie mogłoby pozbawić gminy wpływów z tego podatku.