Resort ministra Jacka Rostowskiego negatywnie zaopiniował propozycję zmniejszenia z 17 proc. do 3 proc. ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych dla branży agroturystycznej.
Zmiana miała dotyczyć opodatkowania obiektów noclegowych (nie hoteli) oraz miejsc krótkotrwałego zakwaterowania liczących do 12 pokoi.
Kwatery agroturystyczne w Polsce / DGP
– Opiniowane było wystąpienie w tej sprawie Ministerstwa Sportu i Turystyki wraz z materiałem „Bariery rozwoju działalności turystycznej w regulacjach prawnych dotyczących sfery opodatkowania” – mówi Wiesława Dróżdż, rzecznik prasowy MF.
– Propozycje zmian w ustawach o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne zawarte były we wspomnianym materiale i zgłoszone przez Polską Federację Turystyki Wiejskiej „Gospodarstwa Gościnne” – dodaje.

Ryczałt raczej się nie opłaca

Jak twierdzi Wiesław Czerniec, prezes federacji, w obecnej chwili brakuje przyjaznej formy opodatkowania działalności turystycznej na obszarach wiejskich. Zauważa, że same noclegi i wyżywienie nie wystarczają już, aby ściągnąć turystów do kwater agroturystycznych. Tymczasem oferowanie turystom rowerów, kajaków, jazdy konnej czy korzystanie przez nich z internetu jest interpretowane przez urzędników kontroli skarbowej jako działalność opodatkowana (w odróżnieniu od noclegów i wyżywienia, które pod pewnymi warunkami mogą być wolne od podatku).
Według obecnych przepisów działalność agroturystyczną należy opodatkować na zasadach ogólnych lub w formie ryczałtu 17 proc., zgodnie z ustawą z 20 listopada 1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (Dz.U. z 1998 r. nr 144, poz. 930 z późn. zm.).
– Ale jak wynika z naszych informacji od członków stowarzyszeń agroturystycznych, nikt formy zryczałtowanej nie stosuje, bo jest nieopłacalna – stwierdza Wiesław Czerniec. – Dlatego zwróciliśmy się do Ministerstwa Sportu i Turystyki z propozycją zmian, które stwarzałyby możliwość obłożenia podatkiem w wysokości 3 proc. dodatkowych usług związanych z pobytem turystów i oferowanych w oparciu o zasoby własne obiektu, bez konieczności dokonywania wpisu do działalności gospodarczej. Niestety, propozycje nie spotkały się z akceptacją.
MF argumentuje, że proponowane zmiany trudno uznać za likwidację barier w rozwoju działalności turystycznej. „Zmierzają bowiem do jeszcze większego niż obecnie uprzywilejowania pewnego obszaru działalności w stosunku do pozostałej części przedsiębiorstw tej branży oraz w jeszcze większym stopniu do innych rodzajów działalności gospodarczej” – komunikuje resort finansów.
Znaczna część z blisko 8 tys. gospodarstw agroturystycznych w Polsce (jeszcze w 2010 r. według GUS było ich 7,6 tys.) może być jednak zwolniona z podatku dochodowego.



Kiedy obowiązuje zwolnienie

Na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 43 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 2012 r., poz. 361 z późn. zm.) rolnik, który uzyskuje dochody z wynajmu pokoi gościnnych dla turystów, może skorzystać ze zwolnienia od podatku, jeżeli spełni warunki:
• najem dotyczy pokoi gościnnych znajdujących się w budynkach mieszkalnych,
• budynki, w których znajdują się pokoje gościnne na wynajem, są położone w gospodarstwie rolnym na terenie wiejskim,
• pokoje są wynajmowane wyłącznie osobom przebywającym na wypoczynku, a więc turystom,
• liczba wynajmowanych pokoi nie przekracza pięciu (liczba wynajmowanych łóżek nie ma żadnego znaczenia).
– Trzeba pamiętać, że jeśli nawet jeden z podanych wymogów nie zostanie spełniony, to dochód z takiej działalności należy opodatkować – zwraca uwagę doradca podatkowy Wojciech Serafiński i potwierdza, że może to być karta podatkowa lub ryczałt od przychodów ewidencjonowanych według stawki 17 proc., albo zasady ogólne (według skali podatkowej bądź 19-procentowy podatek liniowy).
Grzegorz Grochowina, ekspert podatkowy w KPMG, wskazuje, że zwolnienie nie obejmuje wynajmu pokoi w innych budynkach poza gospodarstwem rolnym i innych niż mieszkalne, na przykład w domku kempingowym (co często budzi wątpliwości podatników). Nie przysługuje też, jeśli budynek mieszkalny położony jest na terenie miejskim, nawet jeśli wchodzi w skład gospodarstwa rolnego. Prawo do zwolnienia zależy również od tego, kto wynajmuje pokoje – muszą to być bowiem turyści, a nie np. osoby, które przyjechały do pracy czy na szkolenie.

Ulga nie dla usług dodatkowych

Dodatkowe usługi, których nie wlicza się w cenę noclegu (na przykład wynajem sprzętu turystycznego), nie są objęte zwolnieniem przewidzianym dla agroturystyki. Nie jest to też wolna od podatku dochodowego działalność rolnicza.
– Usługi rekreacyjne należy zakwalifikować do źródła przychodów uzyskiwanych z pozarolniczej działalności gospodarczej, pomimo że wykonywane są przy wykorzystaniu bazy i urządzeń związanych z gospodarstwem rolnym, którego celem jest np. produkcja rolna – wskazuje ekspert z KPMG.
– W związku z tym finalna cena usługi agroturystycznej powinna wyraźnie rozdzielać odpłatność za wynajem pokoi gościnnych i za wyżywienie osób, dla których wynajęto te pokoje (dochód podlegający zwolnieniu od podatku dochodowego po spełnieniu wskazanych powyżej warunków), od odpłatności za usługi rekreacyjne (dochód podlegający opodatkowaniu).
Dochody prowadzącego gospodarstwo agroturystyczne ustala się na podstawie zapisów w podatkowej księdze przychodów i rozchodów. Jeżeli łączny przychód z działalności gospodarczej nie przekracza w ciągu roku 10 tys. zł, wówczas można prowadzić księgę według uproszczonego wzoru. Inna kwotowa granica wskazuje, czy usługi realizowane przez gospodarzy objęte są podatkiem od towarów i usług. Zasadniczo bowiem wynajmowanie pokoi wraz z wydawaniem domowych posiłków i innymi świadczeniami związanymi z pobytem turystów podlegają opodatkowaniu VAT według stawki 8 proc. Jednak tym podatnikom, u których wartość sprzedaży nie przekroczyła w poprzednim roku podatkowym 150 tys. zł, przysługuje zwolnienie z tego podatku.

Należny również VAT i inne podatki

Kiedy natomiast poza noclegami i posiłkami zapewniane są inne usługi (niewliczone w cenę noclegu), opodatkowane są one stawką VAT właściwą dla tych świadczeń, czyli z reguły 23 proc.
Bez względu na możliwe zwolnienie z podatku dochodowego i poza rozliczeniami VAT zarabiający na agroturystyce opłacają też podatek lokalny od nieruchomości, którego wysokość określają gminy do maksymalnej stawki wyznaczanej na dany rok przez ministra finansów (obwieszczenie z 2 sierpnia 2012 r. w sprawie górnych stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych w 2013 r. – M.P. poz. 587). W bieżącym roku jest to 0,73 zł za 1 mkw. budynku mieszkalnego i 0,45 zł za mkw. gruntu na inne cele niż działalność gospodarcza (opłaty dotyczące agroturystyki właśnie jak od powierzchni mieszkalnych – wyjaśnia KPMG).

Brakuje przyjaznej formy opodatkowania turystyki na wsiach