Resort finansów pracuje nad projektem nowelizacji ustawy o CIT. Jak powiedziała PAP rzeczniczka prasowa ministerstwa Wiesława Dróżdż, resort zaproponuje, by 1 proc. płaconego przez firmy podatku (CIT) można było przekazać jednostkom naukowym lub uczelniom.

Zgodnie z obecnymi przepisami podatnicy podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) mogą przekazywać 1 proc. odprowadzanego przez siebie podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Firmy, które rozliczają CIT, nie mają takiej możliwości.

Dróżdż powiedziała, że w nadchodzącym roku powinny być sfinalizowane prace nad projektem nowelizacji ustawy o CIT, która przewiduje m.in. włączenie do opodatkowania tym podatkiem spółek komandytowo-akcyjnych.

"Projekt zmian zostanie uzupełniony między innymi o przepisy mające na celu wsparcie innowacyjnej gospodarki poprzez wprowadzenie mechanizmu dobrowolnego przekazywania 1 proc. podatku CIT na rzecz jednostek naukowych i uczelni, a także przesunięcie opodatkowania podatkiem CIT i PIT dochodu z tytułu wniesienia do spółki wkładu niepieniężnego w postaci własności intelektualnej przez uczelnie wyższe, instytuty badawcze, a także osoby fizyczne" - zaznaczyła rzeczniczka.

"Ze względu na złożoność materii oraz wielość i charakter uwag zgłoszonych na etapie uzgodnień międzyresortowych prace nad projektem dotychczas nie zostały zakończone. W konsekwencji nie jest aktualnie możliwe wskazanie przybliżonego terminu przedłożenia projektu pod obrady Rady Ministrów" - dodała.

Projekt ma uniemożliwić spółkom komandytowo-akcyjnym unikanie opodatkowania podatkiem dochodowym od osób prawnych. Coraz częściej bowiem spółki kapitałowe wykorzystują możliwość przekształcenia się w spółkę komandytowo-akcyjną. Wtedy przenoszą większość akcji takiej spółki do specjalnie utworzonego funduszu inwestycyjnego zamkniętego. W przypadku spółki komandytowo-akcyjnej opodatkowaniu nie podlega sama spółka, tylko jej wspólnicy. Jeżeli właścicielem spółki jest fundusz inwestycyjny zamknięty podatku w ogóle się nie płaci, fundusze takie są zwolnione z CIT.

MF proponuje w projekcie, by spółki akcyjno-komandytowe były "dostrzegane" w podatkach dochodowych. Według danych MF proceder przekształceń spółek akcyjnych w komandytowo-akcyjne rozwija się i po styczniu 2012 r. nabrał rozpędu. Jesienią br. spółek takich było ok. 2 tys., podczas gdy trzy lata temu ok. 1 tys.

Spółka komandytowo-akcyjna jest uregulowana w kodeksie spółek handlowych, ale mimo że jednym z jej wspólników jest akcjonariusz, nie jest spółką taką, jak akcyjna. Jest spółką niemającą osobowości prawnej, co przekłada się na korzystniejsze zasady opodatkowania. Podatek w spółce komandytowo-akcyjnej płacą tylko jej wspólnicy - niezależnie od tego, czy sami są osobą fizyczną czy prawną.

Wspólnicy spółki komandytowo-akcyjnej płacą podatek proporcjonalnie do swoich udziałów. Z reguły jest to 19 proc., bo tyle wynosi stawka podatku od osób prawnych (CIT) oraz liniowa stawka podatku od osób fizycznych (PIT). Jeśli wspólnik jest osobą fizyczną rozliczającą się według skali podatkowej, podatek wynosi - zależnie od wysokości osiąganych dochodów - 18 proc. lub 32 proc. PIT.

W przypadku spółek posiadających osobowość prawną, czyli spółek z ograniczoną odpowiedzialnością i spółek akcyjnych, podatek płaci: spółka od wypracowywanego zysku (19 proc. CIT) oraz jej wspólnicy od wypłacanej przez spółkę dywidendy (19 proc. albo 18 proc. lub 32 proc.).