Jest szansa, że wkrótce sądy nie będą wydawać rozbieżnych wyroków w sprawie odliczania wydatków na spotkania w restauracji z kontrahentami. Uchwałę w tej sprawie podejmie Naczelny Sąd Administracyjny.
Jeden ze składów sędziowskich wniósł wczoraj o podjęcie przez Naczelny Sąd Administracyjny uchwały w kwestii, która od dawna budzi wątpliwości. Problem dotyczy tego, czy przedsiębiorcy mogą zaliczyć do kosztów podatkowych wydatki na posiłki z kontrahentami, z którymi spotykają się w firmie lub w restauracji.
NSA o wydatkach na reprezentację / DGP

Różne wyroki

W tym roku nawet w NSA zapadały rozbieżne orzeczenia w tej kwestii. Doszło do tak absurdalnej sytuacji, że wspólnicy tej samej spółki wychodzili z sądu z różnymi wyrokami, choć ich problem był identyczny pod względem faktycznym i prawnym. Został tylko oceniony przez różne składy sędziowskie. DPG pisał o tym 1 października 2012 r. („Firmowy lunch jest różnie oceniany przez NSA”, nr 190).
Sprawy wspólników dotyczyły tego, czy wydatki na kawę, lunch, obiad czy kolację z kontrahentami w restauracji mogą odliczyć od swoich przychodów z działalności gospodarczej. Izba skarbowa, która wydała im interpretacje podatkowe, odpowiedziała negatywnie.
Wspólnicy zaskarżyli więc te interpretacje do sądu i dotarli aż do NSA. W sądzie kasacyjnym jeden wspólnik uzyskał potwierdzenie, że może takie wydatki odliczyć, jeśli mają one związek z jego przychodem (wyrok NSA z 25 maja 2012 r., sygn. II FSK 2200/10). Drugi natomiast dowiedział się, że rację ma fiskus. Sąd wyjaśnił, że ustawodawca wprost wyłączył z kosztów uzyskania przychodów koszty reprezentacji, bez względu na to, czy są one okazałe i czy wiążą się z manifestowaniem w sposób szczególny pozycji społecznej i materialnej podatnika (wyrok NSA z 1 czerwca 2012 r., sygn. II FSK 2438/10).
Później na wokandę NSA trafiły kolejne sprawy dotyczące tej samej kwestii. W wyroku z 27 września 2012 r. (sygn. II FSK 392/11) sąd stwierdził, że jeśli np. podatnik w trakcie spotkania omawia zasady współpracy z kontrahentem i wspólne projekty, to może wydatki poniesione w restauracji zaliczyć do kosztów podatkowych. Wszystko zależy więc od okoliczności.



Waga uchwały

Uchwała NSA w tej sprawie jest więc potrzebna. Nie tylko po to, aby ujednolicić stanowiska sądów, ale także aby przestać różnicować sytuacje podatników. DGP zwracał na to uwagę. Przypomnijmy, że od początku 2012 r. w NSA ukształtowały się dwa odmienne poglądy na rozliczanie wydatków reprezentacyjnych (patrz tabela).
Wczorajszy wniosek o podjęcie uchwały został postawiony wprawdzie nie w sprawie podatnika osoby fizycznej, ale w sprawie spółki kapitałowej, której pracownicy zapraszali do restauracji kontrahentów firmy. Jednak sporne przepisy zarówno ustawy o PIT (art. 23 ust. 1 pkt 23, t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 361 z późn. zm.), jak i ustawy o CIT (art. 16 ust. 1 pkt 28, t.j. Dz.U. z 2011 r., nr 74, poz. 397 z późn. zm.) brzmią identycznie. Zgodnie z nimi kosztem uzyskania przychodów nie mogą być koszty reprezentacji, w szczególności poniesione na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych.
Uchwała w składzie siedmiu sędziów powinna mieć więc zastosowanie do obu grup podatników – osób fizycznych i prawnych. Kiedy zostanie podjęta, jeszcze nie wiadomo, ale najprawdopodobniej będzie to w pierwszej połowie 2013 r. (zwykle trwa to kilka miesięcy). Uchwała będzie wiążąca dla kolejnych składów orzekających w podobnych sprawach. Może też przyczynić się do wydania interpretacji ogólnej przez ministra finansów.
Uchwała nie będzie natomiast podstawą do wznowienia postępowania przez tych podatników, którzy wcześniej uzyskali wyrok o innej treści. Jeśli jakiś skład sędziowski w przyszłości nie zgodzi się z uchwałą, powinien zawiesić postępowanie i skierować wniosek o podjęcie nowej, tym razem już w pełnym składzie Izby Finansowej NSA.
Uchwała NSA nie będzie podstawą do wznowienia postępowania przez tych podatników, którzy wcześniej uzyskali wyrok o innej treści.
ORZECZNICTWO
Postanowienie NSA z 17 grudnia 2012 r., sygn. II FSK 702/11.