Projekty dotyczące ulg podatkowych w PIT dla emerytów, bonów i przywrócenia trzystopniowej skali podatkowej nie spodobały się posłom koalicji.
Projekt Solidarnej Polski zakłada zwolnienie z podatku dochodowego pierwszego tysiąca złotych emerytury lub renty miesięcznie w przypadku osób otrzymujących najniższe świadczenia (do 2 tys. zł). Przy emeryturach przekraczających 2 tys. zł kwota zwolnienia byłaby już mniejsza. I tak, przykładowo, dla emerytury przekraczającej 2 tys. zł, ale niższej lub równej 2,1 tys. zł zwolnienie wyniosłoby 900 zł, a dla świadczenia w wysokości powyżej 2,4 tys. zł do 2,5 tys. – 500 zł. Zwolnienie w ogóle nie miałoby zastosowania do świadczeń przekraczających 2,5 tys. zł. Klub argumentuje, że podstawowe zasady sprawiedliwości społecznej wymagają, aby opodatkowaniu podlegał wyłącznie dochód emeryta lub rencisty, przekraczający minimum konieczne dla zaspokojenia podstawowych potrzeb. PO złożyła wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Zmian z uwagi na obecną sytuację gospodarczo-finansową nie poprze także PSL.
PiS z kolei proponuje rozszerzenie zwolnienia dla świadczeń pracowniczych finansowanych z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Ma ono objąć również bony, talony i inne znaki uprawniające do ich wymiany na towary lub usługi, które dziś podlegają opodatkowaniu na ogólnych zasadach jako przychód ze stosunku pracy. Przypomnijmy, że roczna wartość zwolnienia, które dotyczy świadczeń pieniężnych i rzeczowych, wynosi 380 zł. O odrzucenie także tego projektu wnioskuje PO. Warto przypomnieć, że posłowie nie pierwszy raz zajmują się propozycją objęcia bonów preferencją podatkową w PIT. Dwa lata temu Sejm pracował nad dwoma identycznymi projektami złożonymi przez SLD oraz prezydenta. Wtedy projekty utknęły w podkomisji. Resort finansów jest przeciwny zmianom. Argumentuje, że zwolnienie dla bonów stawiałoby w uprzywilejowanej pozycji firmy, które je akceptują.
W Sejmie odbyło się także pierwsze czytanie projektu SLD zakładającego przywrócenie trzystopniowej skali podatkowej ze stawkami 18 proc., 30 proc. i 40 proc. (od 2009 r. w Polsce obowiązuje skala dwustopniowa ze stawkami 18 proc. i 32 proc.), co ma zwiększyć obciążenie fiskalne najlepiej zarabiających. SLD proponuje również wprowadzenie ulgi podatkowej polegającej na odliczeniu od podstawy opodatkowania wydatków na zakup lokalu na wynajem lub budowę budynku wielorodzinnego z takimi lokalami. I w tym jednak przypadku posłowie koalicji opowiedzieli się za odrzuceniem projektu.