Sprzedaż wierzytelności co do zasady podlega podatkowi od czynności cywilnoprawnych (PCC). Czy taka czynność może podlegać VAT, co w praktyce skutkować powinno zwolnieniem z PCC?
Umowy sprzedaży wierzytelności mogą być zwolnione z PCC na podstawie art. 2 ust. 4 ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych (t.j. Dz.U. z 2010 r. nr 101, poz. 649 z późn. zm.). Zgodnie z nim PCC nie podlegają czynności cywilnoprawne, jeżeli jedna ze stron była z tytułu dokonania tej czynności opodatkowana VAT lub z tego podatku zwolniona. Kwestia objęcia VAT czynności sprzedaży wierzytelności zawsze budziła kontrowersje. Do tego zagadnienia odniósł się Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z 27 października 2011 r. (C-93/10). Pytanie skierowane do TSUE dotyczyło nabycia przez spółkę od banku wierzytelności hipotecznych, których ściągalność była zagrożona. Cena zakupu wierzytelności ustalona była znacznie poniżej ich wartości nominalnej. Przy kalkulacji ceny uwzględniono prawdopodobieństwo ściągnięcia wierzytelności oraz okres, w jakim może to nastąpić. Strony wskazały, że część różnicy pomiędzy wartością nominalną wierzytelności a ich ceną zakupu stanowi wynagrodzenie, jakie spółka nabywająca wierzytelności otrzymuje z tytułu efektywnego zwolnienia banku z ciężaru ściągania wierzytelności. TSUE stwierdził, że taka czynność nie jest objęta VAT. Argumentował, że podatkowi podlegają tylko czynności wykonywane za wynagrodzeniem. W opisywanej sprawie do wypłaty wynagrodzenia nie dochodzi, ponieważ wierzytelności zostały sprzedane za cenę odpowiadającą ich wartości rynkowej. Aby można było mówić o wynagrodzeniu, cena zakupu wierzytelności musiałaby być dodatkowo obniżona o premię dla kupującego.
Wyrok ten niestety tylko mnoży wątpliwości, zamiast je wyjaśniać. Jaka jest bowiem wartość rynkowa zagrożonych wierzytelności? Czy nawet jeżeli dojdzie do takiego ustalenia i cena zostanie dodatkowo obniżona o marżę kupującego, to tak ustalona ostateczna cena nie będzie, mimo wszystko, odpowiadać wartości rynkowej? Wygląda na to, że temat ten jeszcze długo będzie przedmiotem sporów.