Firma, której partner biznesowy nie chce wystawić faktury VAT, powinna sama się zabezpieczyć, zbierając dokumenty poświadczające oszustwo.
Do tej pory fora internetowe pełne były porad pod hasłem: co zrobić, by skutecznie doręczyć fakturę do zapłaty kontrahentowi. Pomysły wysyłania jej kurierem, listem poleconym, faksem czy drogą elektroniczną, z wysyłaniem duplikatu włącznie, to sprawdzone metody. Jak jednak ma postąpić nabywca towaru lub usługi, który nie może doprosić się wystawienia faktury, a gdy oczekiwana przesyłka przychodzi wreszcie pocztą, okazuje się, że koperta jest pusta albo pełna śmieci?
– Kupiliśmy towar za dużą kwotę, ale nie otrzymaliśmy faktury, która daje nam prawo do odliczenia zapłaconego VAT. Wreszcie przyszła wraz z pocztą koperta od kontrahenta, której odbiór pokwitowała osoba uprawniona w firmie do odbioru korespondencji. Dopiero po jej otwarciu okazało się, że nie ma w niej żadnej faktury, a jedynie mały plik pociętych gazet – skarży się w internecie jeden z drobnych przedsiębiorców.
Niestety taki problem ma coraz więcej przedsiębiorców. Dlatego, jak radzi Sławomir Sadocha, doradca podatkowy, pierwsze, co może i co powinna zrobić oszukana firma, to natychmiast zadbać o świadków i dowody takiej nieuczciwości kontrahenta.

Dowodami w postępowaniu podatkowym mogą być księgi podatkowe, deklaracje złożone przez stronę, zeznania świadków, opinie biegłych, materiały i informacje zebrane w wyniku oględzin

W tym celu można zrobić zdjęcia koperty i jej zawartości oraz spisać zeznania pracownika, który pocztę otwierał. Natychmiast należy też wysłać do kontrahenta oficjalne pismo z informacją o otrzymaniu przesyłki i jej zawartości, żądając stosownych wyjaśnień.
– Dopiero, gdy to nie przyniesie skutku, można zawiadomić urząd skarbowy o kłopotach z rozliczeniem podatkowym w związku z takim, a nie innym zachowaniem drugiego przedsiębiorcy – podkreśla Sławomir Sadocha.
I dodaje: – Przedsiębiorca, który potwierdził odbiór koperty, która w praktyce nie zawierała odpowiedniego dokumentu, nie powinien się obawiać, że utrudni mu to dochodzenie swoich racji. Potwierdził przecież tylko odbiór przesyłki, a nie faktury.
W ostateczności zawsze też można uprzedzić nieuczciwego kontrahenta o zamiarze zawiadomienia urzędu skarbowego. W zależności od kwoty ewentualnego uszczuplenia należności podatkowej (zakładając, że sprzedawca nie chce zgłaszać fiskusowi tej transakcji i płacić należnego z tego tytułu podatku od towarów i usług) niewystawienie faktury lub rachunku, albo odmowa ich wydania, jest wykroczeniem lub przestępstwem skarbowym przeciwko obowiązkom podatkowym i rozliczeniom.
Zgodnie z art. 62 par. 1 kodeksu karnego skarbowego nieuczciwemu kontrahentowi grozi za to kara grzywny do 180 stawek dziennych.