Jest już gotowy ministerialny projekt zmian w ustawie o VAT. Powrót do zwolnienia VAT będzie możliwy po roku, a nie jak dziś po trzech latach. Zostanie także zniesiona kaucja gwarancyjna i sankcyjny 30-proc. podatek.
ANALIZA
Ministerstwo Finansów opublikowało projekt zmian do ustawy o podatku od towarów i usług. Zawiera on wiele propozycji korzystnych dla podatników. Przede wszystkim trzeba wskazać na pomysł powrotu do zwolnienia podmiotowego VAT już po roku. Dziś jest to możliwe dopiero po trzech latach. Warto podkreślić, że to już druga korzystna zmiana w tym zakresie. Od początku 2008 roku obowiązuje bowiem wyższy limit dla tego zwolnienia, który wynosi 50 tys. zł. Dotychczas było to 10 tys. euro.
Inne rozwiązania, o których warto wspomnieć, to m.in. rezygnacja z kaucji gwarancyjnej, zniesienie 30-proc. sankcji VAT czy możliwość składania kwartalnych deklaracji przez wszystkich podatników. Resort finansów planuje też pewne zmiany w zakresie rozliczania magazynów konsygnacyjnych oraz odliczania zakupu kas fiskalnych.
Eksperci pozytywnie oceniają projekt.
- Proponowane zmiany muszą cieszyć, bo innych prawdopodobnie szybko się nie doczekamy. Radykalna zmiana przepisów ustawy o VAT była zapowiadana i planowana od długiego czasu i niestety ciągle jest odwlekana - wskazuje Joanna Kanicka, partner zarządzający w Independent Tax Advisers Doradztwo Podatkowe.
Dziś przedstawiamy najważniejsze rozwiązania zawarte w projekcie zmian do ustawy o VAT.

Szybki powrót do zwolnienia

Propozycja, która zasługuje na uwagę w ministerialnym projekcie, to skrócenie okresu, po jakim podatnik, który straci zwolnienie podmiotowe w VAT lub z niego zrezygnuje, będzie mógł do niego wrócić. Powrót będzie możliwy po roku zamiast po trzech latach, jak jest dziś.
Michał Galejczuk, doradca podatkowy w Accreo Taxand przypomina, że obecnie w przypadku, gdy podatnik zrezygnował ze zwolnienia lub utracił prawo do zwolnienia w wyniku przekroczenia limitu sprzedaży (50 tys. zł), mógł ponownie z niego skorzystać dopiero po upływie trzech lat, licząc od końca miesiąca, w którym je utracił lub z niego zrezygnował. W projekcie nowelizacji proponuje się skrócenie tego okresu do jednego roku, licząc od końca roku, w którym odpowiednio utracił prawo do zwolnienia lub z niego zrezygnował.
- Oznacza to, że jeśli przez rok następujący po roku, w którym podatnik zrezygnował ze zwolnienia lub utracił do niego prawo, nie osiągnął sprzedaży na poziomie ponad 50 tys. zł (bez VAT), może ponownie skorzystać ze zwolnienia w VAT - tłumaczy Michał Galejczuk.
Dodaje, że mając na uwadze fakt, że podatnicy zwolnieni nie płacą VAT, a w efekcie nie są również obciążeni wieloma obowiązkami związanymi z rozliczeniem tego podatku (tj. brak obowiązku składania deklaracji podatkowych, prowadzenia ewidencji zakupów), zmiana ułatwiająca szybszy powrót do zwolnienia jest pozytywna.
Również Katarzyna Bieńkowska, doradca podatkowy z Dewey & LeBoeuf uważa, że proponowane skrócenie okresu karencji, po którym podatnicy mogą ponownie korzystać ze zwolnienia podmiotowego, należy uznać za dobrą propozycję. Dotychczas przyjęty termin był nadmiernie długi.
- Niezależnie od faktycznego poziomu obrotów w okresie po utracie zwolnienia, podatnicy muszą aż przez trzy lata być podatnikami czynnymi i spełniać wszystkie wymogi formalne, ewidencyjne i w zakresie rozliczeń z tego tytułu. Podobnie jest w przypadku, gdy ustaną przesłanki, które powodowały, że podatnik rezygnował ze zwolnienia dobrowolnie - stwierdza Katarzyna Bieńkowska.
Według naszej rozmówczyni, zmiana, zakładająca możliwość szybszego powrotu do statusu podatnika VAT zwolnionego, wiążąca się ze zmniejszeniem obowiązków administracyjnych, a zatem pewne odformalizowanie działalności z pewnością zostanie pozytywnie przyjęta przez przedsiębiorców prowadzących małe firmy.

Zabezpieczenie zamiast kaucji

Kaucja gwarancyjna w wysokości 250 tys. zł, płacona w celu szybszego odzyskania VAT, zostanie zastąpiona zabezpieczeniem majątkowym, którego wysokość nie będzie przekraczać kwoty wnioskowanego podatku do zwrotu - zakłada projekt MF.
Zabezpieczenie majątkowe będzie mogło być złożone w formie: gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej; poręczenia banku; weksla z poręczeniem wekslowym banku; czeku potwierdzonego przez krajowy bank wystawcy czeku; papierów wartościowych; depozytu w gotówce.
Od kwoty zwracanego zabezpieczenia nie będą przysługiwały odsetki.
- Zastąpienie kaucji zabezpieczeniem odpowiadającym kwocie zwracanego podatku jest rozwiązaniem zdecydowanie lepszym. Dzisiaj podatnicy niezależnie od wysokości zwrotu muszą wpłacać 250 tys. chcąc uzyskać zwrot w terminie krótszym niż 180 dni - twierdzi Roman Namysłowski, menedżer w Ernst & Young.
Jednak, według naszego rozmówcy, w dalszym ciągu pozostanie do rozstrzygnięcia ważne pytanie, szczególnie po lekturze opinii rzecznika ETS w sprawie C-25/07 (Sosnowska), czy wprowadzenie tak długiego terminu, tj. 180 dni, znajduje uzasadnienie i czy nie narusza to zasady neutralności VAT dla podatników.
- Podatnik jest zmuszony przez ten okres finansować podatek, nawet jeżeli jego zamiary są uczciwe a kwota żądanego zwrotu jest jak najbardziej zasadna. Należałoby raczej usprawnić system weryfikacji zwrotów niż przerzucać na podatników niedoskonałości administracji podatkowej - dodaje Roman Namysłowski.
Pojawia się jeszcze jedna wątpliwość, co z podatnikami, którzy wpłacili już kaucję w wysokości 250 tys. zł. Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w przepisach przejściowych do projektu. Zgodnie z nimi, kaucja obowiązująca przed dniem wejścia w życie omawianej ustawy będzie podlegać zwrotowi lub zwolnieniu na wniosek podatnika, po upływie 180 dni od dnia złożenia ostatniej deklaracji podatkowej z wykazaną kwotą do zwrotu za okres rozliczeniowy poprzedzający okres rozliczeniowy, w którym wejdzie w życie ustawa nowelizująca, jeżeli kaucja wcześniej nie została zwrócona.
Ponadto kaucja na pisemny wniosek podatnika będzie mogła zostać zwrócona lub zwolniona przed upływem 180 dni, albo będzie można nie składać jej w urzędzie skarbowym, gdy podatnik złoży nowe zabezpieczenie majątkowe, zapewniające pokrycie wypłacanej kwoty zwrotu, przy zachowaniu prawa do zwrotu w ciągu 60 dni.

Zniesienie sankcyjnego podatku

Kolejne rozwiązanie zaproponowane przez MF dotyczy zniesienia 30-proc. sankcji VAT nakładanej w przypadku niewłaściwego uregulowania przez podatników zobowiązania VAT. Zmiany nastąpią także w przypadku szacowania przez organ podatkowy wartości sprzedaży, w sytuacji gdy przedsiębiorca nie prowadzi ewidencji lub prowadzi ją nierzetelnie i nie można ustalić wielkości sprzedaży. W takiej sytuacji - zgodnie z projektem - naczelnik urzędu skarbowego lub organ kontroli skarbowej określi, w drodze oszacowania, wartość sprzedaży opodatkowanej i ustali od niej kwotę podatku. Jeżeli nie będzie można określić przedmiotu opodatkowania, kwota podatku będzie ustalana przy zastosowaniu stawki 22 proc. Dziś istnieje podobny schemat, więc można zapytać, co tu nowego?
Otóż dziś przepis o szacowaniu wartości sprzedaży (art. 109 ustawy o VAT) pozbawia podatnika prawa obniżenia kwoty podatku należnego o podatek naliczony. Resort finansów w projekcie zmian do ustawy o VAT ten zakaz likwiduje.
Według Joanny Kanickiej, likwidacja kontrowersyjnej 30-proc. sankcji VAT to bardzo dobre posunięcie. Wiadomo, że kwestia ta budziła wiele kontrowersji z uwagi na uregulowania unijne. Była powodem kierowania zapytań do ETS, a jej utrzymanie groziłoby pogłębianiem się lokalnej dysproporcji uregulowań prawnych wobec polskich podatników w porównaniu z podmiotami zagranicznymi działającymi w UE.
- Proponowana nowelizacja art. 109 ust. 2 ustawy o VAT również powinna cieszyć, bo obecnie w sytuacji szacowania obrotu i zastosowania wobec tego oszacowanego obrotu stawki 22 proc. bez prawa odliczenia podatnik ponosi faktycznie podwójny koszt tego podatku. Propozycja zmienia tę sytuację, dając prawo odliczenia podatku naliczonego podkreśla zasadę neutralności VAT nawet w sytuacji szacowania obrotu - argumentuje Joanna Kanicka.

Zakup kasy na nowo

Według nowych zasad podatnicy, którzy rozpoczną ewidencjonowanie obrotu i kwot podatku należnego w obowiązujących terminach, będą mogli odliczyć od tego podatku kwotę wydatkowaną na zakup każdej z kas rejestrujących zgłoszonych na dzień rozpoczęcia (powstania obowiązku) ewidencjonowania w wysokości 90 proc. jej ceny zakupu (bez podatku), nie więcej jednak niż 700 zł.
Zdaniem Agnieszki Laskowskiej, eksperta podatkowego z Firmy Doradczej KPMG z jednaj strony limit został zwiększony do 90 proc. ceny zakupu (dziś 50 proc.), z drugiej jednak kwota ta nie będzie mogła przekroczyć 700 zł (obecnie 2,5 tys. zł).
- Zyskają więc na tej zmianie ci, którzy kupią tańszą kasę, o wartości np. 800 zł. Odliczą bowiem 700 zł (nie jak obecnie 400 zł). Stracą na pewno ci, którzy zamierzają kupić kasy o większej wartości np. 5 tys. zł. Odliczą tylko maksymalnie 700 zł (obecnie 2,5 tys. zł) - podsumowuje Agnieszka Laskowska.
Ważne!
Zdaniem ekspertów przedstawiona nowelizacja ustawy o VAT wprowadza wiele dobrych rozwiązań, m.in. kwartalne rozliczenia, ujednolicenie momentu powstania obowiązku podatkowego, zniesienie kaucji
1 lipca 2008 r. mają wejść w życie opisane zmiany w ustawie o VAT