Osoby, które otrzymały zadośćuczynienie od pracodawcy w związku z mobbingiem w pracy, nie będą płacić podatku dochodowego od osób fizycznych.
Zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.), zwolnione od podatku są otrzymane odszkodowania lub zadośćuczynienia, jeżeli ich wysokość lub zasady ustalania wynikają wprost z przepisów odrębnych ustaw lub przepisów wykonawczych wydanych na podstawie tych ustaw. Wyłączone z tego zwolnienia są np. odprawy z tytułu skrócenia okresu wypowiedzenia umowy o pracę.
Zadośćuczynienia za mobbing może dochodzić jedynie pracownik (lub były pracownik) od pracodawcy, nie zaś od innych osób. W związku z tym odszkodowanie z tego tytułu ma swoje źródło w łączącym pracownika stosunku pracy. Jeżeli mobbing stanowi przyczynę rozwiązania umowy przez pracownika, ma on prawo dochodzić od pracodawcy odszkodowania na zasadach określonych wprost w kodeksie pracy.
– Tym samym odszkodowanie zasądzone na podstawie przepisów o mobbingu korzysta ze zwolnienia z opodatkowania – wyjaśnia Rafał Sidorowicz, doradca podatkowy w MDDP.
Po stronie byłego pracownika nie powstanie zatem obowiązek wykazania kwoty odszkodowania w rocznym zeznaniu podatkowym. Natomiast były pracodawca nie będzie obowiązany do odprowadzenia zaliczki na podatek dochodowy od kwoty wypłaconego odszkodowania.