Przepis, który pozwala organom podatkowym na wszczęcie postępowania karnoskarbowego przed upływem terminu przedawnienia bez wiedzy podatnika, jest sprzeczny z konstytucją – orzekł wczoraj Trybunał Konstytucyjny.
Trybunał zbadał konstytucyjność art. 70 par. 6 pkt 1 Ordynacji podatkowej (t.j. Dz.U. z 2012 r., poz. 749) w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2003 r. Mimo dwukrotnej nowelizacji Ordynacji do dziś zasada wynikająca z tego przepisu się nie zmieniła. Zgodnie z nią organ podatkowy może wszcząć postępowanie w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe, co oznacza, że dochodzi do zawieszenia terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego. Organy podatkowe w ten sposób dają sobie więcej czasu na rozstrzygnięcie sprawy podatnika co do meritum, a sprawę karną skarbową, która przerwała bieg terminu przedawnienia, później umarzają (postępowanie jest w sprawie, a nie przeciw osobie). Problem polega na tym, że według zakwestionowanej regulacji organy podatkowe nie mają obowiązku poinformowania podatnika o tym, że wszczęły postępowanie w sprawie karnej skarbowej. W rezultacie podatnik, przekonany o tym, że termin przedawnienia upłynął, może np. zniszczyć dokumentację podatkową, w tym np. księgi podatkowe (a musi je trzymać 5 lat).
Jak wyjaśnił sędzia sprawozdawca Marek Kotlinowski, podatnik nie wie zatem, że tok przedawnienia został zawieszony. Ma to dla niego negatywne skutki, ponieważ ma on prawo oczekiwać, że doszło do przedawnienia zobowiązań. Zawieszenie terminu przedawnienia zmienia więc jego sytuację.
Zdaniem TK art. 70 par. 6 pkt 1 ordynacji jest więc niezgodny z konstytucją „w zakresie, w jakim przepis ten wywołuje skutek w postaci zawieszenia terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego w związku z wszczęciem postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe, o którym podatnik nie jest informowany – aż do czasu uznania go za podejrzanego”.
– Zasada ochrony zaufania obywatela do państwa i prawa wynikająca z art. 2 konstytucji nie pozwala, aby podatnik pozostawał w stanie niepewności co do swojej sytuacji prawnej przez czas bliżej nieokreślony – uzasadniał sędzia Kotlinowski. Dodał, że zasada zaufania jest też naruszana w ten sposób, że przepisy nie dają podatnikowi żadnych możliwości reakcji na tę negatywną sytuację.
Trybunał wyjaśnił, że niezgodny z konstytucją jest powyższy przepis, ale jedynie w okresie od 1 stycznia 2003 r. do 31 sierpnia 2005 r., ponieważ o ten okres pytał NSA, który skierował pytanie prawne do TK. Sędzia Kotlinowski wyjaśnił, że w późniejszym czasie norma wynikająca z art. 70 par. 6 pkt 1 ordynacji się nie zmieniła. W efekcie jest ona również niekonstytucyjna.
– Skutkiem wyroku jest konieczność nowelizacji tego przepisu – stwierdził sędzia.
Zdaniem Wojciecha Serafińskiego, doradcy podatkowego, wyrok jest pozytywny dla podatników. Ustawodawca będzie musiał zmienić przepisy w ten sposób, aby organy podatkowe, które mają uzasadnione podejrzenie o popełnieniu przestępstwa lub wykroczenia karnoskarbowego, wydawały postanowienie przeciwko osobie (a nie w sprawie, jak jest dziś). Wtedy ta osoba będzie musiała być poinformowana o tym fakcie.
Wyrok jest ostateczny.
ORZECZNICTWO
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 17 lipca 2012 r., sygn. akt P 30/11.