Stawka podatku akcyzowego dla paliwa zużywanego do lokalnego publicznego transportu pasażerskiego, np. autobusami, nie zostanie obniżona, mimo że możliwość taką przewidują przepisy wspólnotowe.
Ministerstwo Finansów poinformowało o tym w odpowiedzi na interpelacje poselską (nr 3913/12). Na podstawie dyrektywy Rady 2003/96/WE państwa członkowskie mogą stosować, pod kontrolą fiskalną, zróżnicowane stawki opodatkowania produktów energetycznych, m.in. w przypadku zastosowania dla lokalnego publicznego transportu pasażerskiego. Resort podkreślił jednak, że jest to uprawnienie fakultatywne (istnieje możliwość, a nie obowiązek jego wprowadzenia) i uzależnione od przestrzegania minimalnych poziomów opodatkowania przewidzianych dyrektywą. 2 stycznia 2012 r. Polska osiągnęła minimalny poziom opodatkowania oleju napędowego (gazowego) wykorzystywanego jako materiał pędny, tj. 330 euro za 1000 litrów. Obniżka podatku byłaby zatem możliwa wyłącznie wtedy, gdyby w wyniku wprowadzenia takiej ulgi nienaruszony został minimalny poziom opodatkowania oleju napędowego. W sytuacji gdy Polska dopiero osiągnęła minimalny poziom opodatkowania olejów napędowych, jest to niemożliwe.

1196 zł wynosi stawka akcyzy na olej napędowy za 1000 litrów

Zdaniem Ministerstwa Finansów osiągnięcie minimum unijnego nie jest jedynym wyznacznikiem dla fakultatywnej możliwości wprowadzenia zróżnicowanej stawki opodatkowania. Polska, tak jak większość krajów Unii Europejskiej, objęta jest obecnie procedurą nadmiernego deficytu. W związku z tym obniżanie w tej chwili podatków jest niemożliwe, gdyż byłoby sprzeczne z osiągnięciem założonego celu, jakim jest ograniczenie deficytu, tym samym wypełnieniem podjętych przez stronę polską zobowiązań.
Resort wskazał ponadto, że akcyza nie jest jedynym czynnikiem, który wpływa na koszt paliwa. Ewentualne obniżenie akcyzy na paliwa silnikowe nie jest jednoznaczne z obniżeniem cen detalicznych paliw, bowiem obniżka podatku akcyzowego może być przechwycona przez producentów i dystrybutorów paliw silnikowych.