Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego osoby, którym celnicy nie zwrócili akcyzy w terminie, nie mogą żądać odsetek podatkowych, gdyż nie ma odpowiednich przepisów.
Przedsiębiorca, który wywiezie do innego państwa UE towary, za które w Polsce została zapłacona akcyza, ma prawo do zwrotu podatku. Naczelnik urzędu celnego powinien oddać podatek na pisemny wniosek w ciągu 30 dni, licząc od jego złożenia. Jedynie wyjątkowo można przedłużyć wydanie decyzji o zwrocie do 90 dni.
Jak odzyskać podatek akcyzowy / DGP
W praktyce jednak organy celne nie wypłacają podatnikom zapłaconej akcyzy nawet do kilku lat. Celnicy mogą postępować bezkarnie, bo NSA odmawia przedsiębiorcom prawa do odsetek podatkowych za przetrzymywane przez urząd pieniądze.

Odmowa urzędników

Podatnicy, którzy nie otrzymali zwrotu akcyzy w terminie, wnioskują do naczelnika urzędu celnego o wydanie decyzji i wypłatę należnej kwoty wraz z odsetkami, powołując się na art. 78 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2005 nr 8, poz. 60 z późn. zm). Zgodnie z tym przepisem wszelkie nadpłaty podlegają oprocentowaniu w wysokości równej wysokości odsetek za zwłokę pobieranych od zaległości podatkowych.
Jednak pomimo tej argumentacji urzędnicy wydają decyzje odmowne, uzasadniając, że zwrot akcyzy nie jest nadpłatą, o której mowa w art. 72 Ordynacji podatkowej. W konsekwencji nie można ubiegać się o odsetki. W dodatku zdaniem celników brak jest przepisów szczególnych, na podstawie których można wypłacić odsetki od nieterminowo wypłaconego zwrotu. Niestety takie stanowisko potwierdzają sądy administracyjne.

Zwrot lub nadpłata

W wyroku z 1 grudnia 2011 r. (sygn. akt I GSK 709/10) NSA orzekł, że przepisy Ordynacji podatkowej wyraźnie wskazują na nadpłatę oraz zwrot podatku jako dwie odrębne instytucje. Nadpłata występuje, gdy świadczenie podatkowe nie powinno w ogóle mieć miejsca lub jest wyższe niż należne. Podstawę nadpłaty musi stanowić błędne przeświadczenie podatnika o ciążącym na nim zobowiązaniu.
Natomiast zwrot jest pojęciem ustawowo dookreślonym. Zgodnie z art. 3 pkt 7 Ordynacji podatkowej zwrot to różnica podatku lub zwrot podatku naliczonego w rozumieniu przepisów o VAT, a także inne formy zwrotu. Zdaniem NSA opłacona w kraju akcyza od dostarczonych na terytorium państwa członkowskiego wyrobów nie jest świadczeniem nienależnym (nadpłatą), a jedynie podlega zwrotowi na wniosek podatnika.
W dodatku w przeciwieństwie do ustawy o VAT, ustawa o akcyzie nie zawiera żadnego przepisu, który stanowi podstawę prawną do wypłaty oprocentowania i to zdaniem NSA jest powodem, dla którego od nieterminowego zwrotu nie należą się odsetki. W praktyce oznacza to, że w przypadku nieotrzymania należnych kwot w terminie 90 dni nie można dochodzić zwrotu w trybie przewidzianym w Ordynacji podatkowej. Podobne stanowisko zajął WSA w Krakowie w wyroku z 9 lutego 2012 r. (sygn. akt I SA/Kr 1854/11).
Zdaniem Artura Nowaka, radcy prawnego w kancelarii Domański Palinka Zakrzewski, w demokratycznym państwie prawnym nie do zaakceptowania jest sytuacja przetrzymywania przez organy podatkowe przez nieograniczony okres środków finansowych im nienależnych bez zapewnienia odszkodowania w postaci odsetek.

Trybunał może orzec o niezgodności z konstytucją przepisu o akcyzie

– Orzeczenie NSA, a właściwie cała linia, która się ukształtowała, stanowi naganną praktykę bezterminowego odraczania wydawania decyzji o zwrocie akcyzy nawet w oczywistych sprawach lub procesowania się na bazie wątpliwych argumentów – dodaje Artur Nowak.
Ekspert podkreśla, że zastosowana przez NSA wykładnia przepisów Ordynacji podatkowej dotyczących nadpłaty podatku jest możliwa, gdy weźmie się pod uwagę warstwę językową. Jednak stosowanie tylko takiej wykładni bez odwołania się do wykładni systemowej czy celowościowej jest powszechnie krytykowane.



Skarga do trybunału

Natomiast prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista z Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej, uważa, że brak przepisów w Ordynacji Podatkowej umożliwiających oprocentowanie zwrotu jest sprzeczne z art. 2 Konstytucji RP. Jest to przykład złej legislacji i narusza zasadę zaufania obywateli do organów państwa. Podatnicy, którzy przegrali sprawę przed sądami administracyjnymi, mogą próbować złożyć skargę konstytucyjną. Niestety w Polsce rozpatrywanych jest tylko 2 proc. wpływających skarg.
– Podatnicy, którzy są w trakcie postępowań sądowych powinni wnioskować, aby sąd wystąpił z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego – radzi Marek Chmaj.
W tym przypadku mamy do czynienia ze zróżnicowaniem sytuacji podatników wnoszących o nadpłatę lub zwrot, a także w zakresie samej sytuacji wnioskujących o zwrot np. w VAT lub akcyzie.
– Jest to niekonstytucyjne różnicowanie, które nie ma uzasadnienia, i to na tej podstawie powinno dojść do wydania wyroku przez Trybunał Konstytucyjny – dodaje Ryszard Sowa, adwokat z kancelarii Olszewski Tokarski i Wspólnicy.

Powództwo cywilne

Jeżeli sądy administracyjne odmawiają zwrotu odsetek na podstawie przepisów podatkowych, można dochodzić prawa do odsetek jedynie na drodze cywilnoprawnej.
– Za podstawę prawną mogą służyć przepisy dotyczące odpowiedzialności deliktowej np. art. 415 lub art. 417 kodeksu cywilnego – tłumaczy Wojciech Kotala, doradca podatkowy w DLA Piper Wiater.
Jednak podatnik będzie musiał wykazać poniesioną szkodę, którą w tym przypadku mogą być tzw. utracone korzyści – gdyby urząd wypłacił pieniądze w terminie, podatnik mógłby je pomnożyć (np. składając na lokacie lub inwestując).
Zdaniem Ryszarda Sowy uzyskanie odsetek w sądzie cywilnym jest trudne. Przede wszystkim postępowania sądowe są czasochłonne, a podatnik musi je podjąć niezależnie od postępowania podatkowego. Po drugie, podatnik domagający się odsetek musi uiścić wpis w wysokości 5 proc. wartości sporu i do tego nie może zwlekać z pozwem, gdyż na dochodzenie roszczeń od Skarbu Państwa ma 3 lata od wyrządzenia szkody, czyli braku zwrotu w przewidzianym terminie 30 lub 90 dni.
Jednak przede wszystkim zgodnie z przepisem art. 417 kodeksu cywilnego dla stwierdzenia odpowiedzialności cywilnoprawnej Skarbu Państwa konieczne jest wykazanie nielegalnego działania lub zaniechania organów podatkowych. Wykazanie przed sądem cywilnym, że organ celny, nie dochowując terminów do zwrotu akcyzy, naruszył prawo, nie jest sprawą oczywistą.
Artur Nowak dodaje, że w większości przypadków orzeczenia NSA i inne podobne wyroki potwierdzają zgodne z prawem działanie organów podatkowych, a więc inna niż konstytucyjna niezgodność z przepisami nie wchodzi w grę. Kontrowersje budzi też określenie rozmiarów szkody. Eksperci spierają się, czy podatnicy powinni żądać od Skarbu Państwa odsetek ustawowych, odsetek podatkowych czy według oprocentowania oferowanego przez banki w okresie, w którym organ przetrzymywał pieniądze. Sytuację mógłby poprawić sam ustawodawca, wprowadzając odpowiednie przepisy pozwalający stosować do zwrotu akcyzy przepisy Ordynacji podatkowej dotyczące oprocentowania.