Komisja Europejska przygotowała nowy kodeks celny, który wprowadza pełny system elektroniczny w odprawie towarów. Wszelka wymiana danych, dokumentów, decyzji i powiadomień między organami celnymi i przedsiębiorcami będzie odbywała się od 1 stycznia 2021 r. za pomocą systemów informatycznych. Podatnik będzie mógł załatwić sprawę w urzędzie celnym jedynie wyjątkowo.
W dodatku przedsiębiorcy mający siedzibę na obszarze UE będą rejestrowani przez organy celne w specjalnie stworzonych do tego programach. Takie zmiany zostały przewidziane w projekcie nowego unijnego kodeksu celnego przesłanego do Parlamentu UE przez Komisję Europejską.
Obecnie wszelkie procedury dotyczące przywozu lub wywozu towarów uregulowane są w rozporządzenie Rady (EWG) nr 2913/92 z 12 października 1992 r., czyli Wspólnotowym Kodeksie Celnym. Od wielu lat prowadzone są prace nad zastąpieniem tego rozporządzenia bardziej nowoczesną regulacją. Z tego też powodu w 2008 roku uchwalony został zmodernizowany kodeks celny, który miał być stosowany od 2013 roku, czyli od momentu wydania rozporządzeń wykonawczych. Ostatecznie Komisja Europejska zaproponowała, żeby nowa regulacja była stosowana najpóźniej do 31 grudnia 2012 r.
– Dużym ułatwieniem dla przedsiębiorców będzie wprowadzenie nowej instytucji zwanej scentralizowaną odprawą celną – tłumaczy Marek Szymański, starszy menedżer z KPMG.
Procedura ta będzie polegała na tym, że organy celne mogą upoważnić osobę do złożenia w jednym urzędzie zgłoszenia za towary, które zostały przedstawione w innym urzędzie. W takich przypadkach dług celny powstanie w urzędzie, w którym zostało złożone zgłoszenie, i to właśnie ten urząd dokona kontroli deklaracji. Następnie urząd ten wyśle dla urzędu celnego, w którym faktycznie znajdują się towary, wskazówki dotyczącego tego, w jaki sposób celnicy powinny je zrewidować.
Komisja UE chce dodatkowo, żeby scentralizowana odprawa celna obejmowała również ułatwienia polegające na stosowaniu zgłoszeń uproszczonych, odroczeniu daty dokonania pełnego zgłoszenia i złożenia wymaganych dokumentów.
Dominik Staniszewski, ekspert podatkowy w Kancelarii Olszewski Tokarski i Wspólnicy, zwraca uwagę, że każda osoba, która złoży wniosek do organów celnych, będzie miała prawo do zgłoszenia wyjaśnień. Wniosek o wydanie decyzji będzie mógł być również złożony przez większą liczbę osób, a nie indywidualnie, jak to się odbywa obecnie.
Niestety proponowane zmiany spowodują profesjonalizację obrotu handlowego. Mniejsi importerzy będą musieli korzystać z przedstawicieli, np. agencji celnych, podmiotów mających status upoważnionego przedsiębiorcy AEO, którym przyznano więcej kompetencji.
– Po zmianach przedstawiciel celny spełniający kryteria AEO będzie mógł świadczyć usługi w innym państwie UE niż to, w którym ma siedzibę, co obecnie nie jest możliwe – dodaje Dominik Staniszewski.
W dodatku po uzyskaniu zgody organów celnych przedstawicielem będzie mógł być też podmiot, który nie ma siedziby na obszarze UE, co jest obecnie wykluczone.
Czynności płatne
Obsługa celna towarów pozostanie bezpłatna, ale importer zapłaci za:
● obecność celników, poza oficjalnymi godzinami urzędowania lub w pomieszczeniach innych niż lokale celne;
● analizy lub ekspertyzy oraz opłaty pocztowe za zwrot towarów do wnioskodawcy;
● kontrolę lub pobieranie próbek towarów do celów weryfikacji lub zniszczenie towarów, jeżeli powoduje to koszty inne niż koszty pracy celników;
● nadzwyczajne środki kontroli, gdy jest to niezbędne ze względu na rodzaj towaru lub potencjalne ryzyko.