Podatnicy znaleźli sposób, jak wykpić się od zapłaty podatku i kary za uporczywe nieregulowanie należności budżetowych. Przedstawiają w skarbówce zaświadczenie od lekarza psychiatry, że przyjmują leki psychotropowe.
– Dwa lata z rzędu – w rozliczeniu za 2009 i 2010 – nie wpłaciłem PIT i nadal nie uregulowałem tej należności. Gdy wezwali mnie urzędnicy skarbowi, powiedziałem, że od czerwca 2011 r. z powodu wypadku samochodowego leczę się psychiatrycznie i neurologicznie i nie jestem świadomy swoich obowiązków – zdradza nam swój patent pan Adam z Warszawy.
Odpowiedzialność karna za niewpłacanie podatków / DGP
Jego sprawa jeszcze się nie zakończyła. Nie wiadomo więc, czy fiskus taką argumentację przyjmie, odpuszczając zapłatę długu wraz z odsetkami. Może powołać biegłego i ocenić stan zdrowia podatnika.
– Tego typu zaświadczenia są składane przez podatników coraz częściej – przyznaje nam urzędnik z woj. śląskiego.
Według Marka Bytofa, partnera w spółce doradztwa podatkowego Taxways, wina i kara to dwa różne zjawiska.
– Zaburzenie czynności psychicznych po upływie terminu zapłaty podatku nie wpływa na winę, ale musi być uwzględnione przy wymiarze kary – ostrzega Marek Bytof. A to oznacza, że zaświadczenie od psychiatry może pomóc zapłacić mniejszą karę. Trudno jednak będzie unikać dzięki temu odpowiedzialności w ogóle.

Zapłata podatku to jedno...

W omawianej sytuacji należy rozdzielić odnoszące się do niej skutki w zakresie samego zobowiązania podatkowego oraz odpowiedzialności karnoskarbowej. Michał Pomorski, asystent podatkowy w Independent Tax Advisers, podkreśla, że jeżeli chodzi o zobowiązanie podatkowe, sprawa wydaje się jasna – podatek i tak trzeba zapłacić. Można oczywiście złożyć też wniosek o umorzenie zaległości, odroczenie terminu płatności czy też rozłożenie płatności na raty z uwagi na zaburzenia psychiczne podatnika.
– Decyzja jednak w tym zakresie zależy od swobodnej oceny urzędu – ostrzega Michał Pomorski.
To zaś oznacza, że urząd nawet wtedy, gdy z dowodów wynika, że umorzenie czy zastosowanie innej ulgi w zapłacie podatków jest uzasadnione, to i tak może zupełnie legalnie odmówić jej przyznania.
Sytuacja taka nie odnosi się jednk do osoby, u której zaburzenia psychologiczne wystąpiły już po popełnieniu przestępstwa czy wykroczenia skarbowego.
Marcin Pęski, starszy konsultant podatkowy w Taxonity Spółka doradztwa podatkowego, przyznaje, że zły stan zdrowia może wpływać na problemy finansowe podatnika. Od razu jednak zastrzega, że nie będzie to stanowiło podstawy do zawieszenia postępowania podatkowego. Leczenie psychiatryczne lub ewentualna choroba psychiczna nie powodują braku zdolności strony do czynności prawnych, a tylko w takim przypadku przepisy Ordynacji podatkowej przewidują zawieszenie postępowania podatkowego. Tak też uznał WSA w Szczecinie w wyroku o sygn. akt I SA/Sz 318/08.

... uporczywe działanie to drugie...

Nie tylko o zapłatę zaległego podatku jednak chodzi. Podatnik, który uporczywie nie wpłaca w terminie podatku, podlega karze grzywny. A ta może się okazać bardziej nawet kosztowna niż sam podatek.
Uporczywość to działanie wielokrotne, powtarzające się. Choć, jak podkreślają eksperci – już w przypadku jednorazowego niezapłacenia podatku, w określonych okolicznościach może dojść do ukarania podatnika właśnie za uporczywe nieregulowanie podatków.
Uporczywe niewpłacanie w terminie podatku nie jest czynem, za który grozi podatnikowi jakaś szczególnie surowa odpowiedzialność. Najniższa kara może wynieść 150 zł, a najwyższa 30 tys. zł. Poza tym samo wykroczenie przedawnia się już po upływie roku. To stosunkowo mało dotkliwe sankcje, biorąc pod uwagę, że największe kary za przestępstwa skarbowe mogą przekroczyć 14 mln zł.

Urzędnik musi udowodnić uporczywe niewpłacanie podatków

Intencją ustawodawcy, który wprowadził do k.k.s. karę za uporczywe niewpłacanie należności było zdyscyplinowanie podatników do terminowego regulowania zobowiązań podatkowych. Ze stosowaniem tego przepisu w praktyce istnieją jednak poważne problemy, ponieważ aby podatnika ukarać, należy mu wcześniej udowodnić, że nie tylko nie wpłacał podatku w terminie – co jest dość proste – ale że czynił to w sposób uporczywy, co udowodnić już niełatwo. Trudno też twierdzić, że choroba psychiatryczna wynika ze złej woli podatnika. Nie można bowiem zakładać, że każda osoba przedstawiająca w skarbówce dokument od psychiatry kłamie w celu zapewnienia sobie dobrego alibi.



... trzecią sprawą są kary...

Tymczasem podstawową zasadą odpowiedzialności karnoskarbowej jest to, że może podlegać jej wyłącznie ten, komu można przypisać winę w chwili pełnienia czynu.
– Jeśli ktoś doznał zaburzeń psychicznych tak głębokich, że w chwili popełnienia czynu zabronionego nie mógł rozpoznać jego znaczenia albo nie mógł pokierować swoim zachowaniem, to winy nie można mu przypisać – stwierdza Marek Bytof.
Marcin Pęski tłumaczy jednak, że fakt leczenia psychiatrycznego w opisanej sprawie nie uchroni podatnika przed sankcją z kodeksu karnego skarbowego. Niepoczytalność musi występować w czasie czynu, a więc w czasie, gdy nastąpiło zachowanie sprawcy.
A zatem stan taki powinien istnieć już w momencie, w którym mija termin zapłaty, lub wcześniej, a nie dopiero po jego upływie.
– Przyjmując nawet chorobę psychiczną, nie sposób nie zauważyć, że zarzucany czyn popełniony został przed zajściem feralnego wypadku, z którym podatnik łączy swój zły stan zdrowia – komentuje Marcin Pęski.
Zgadza się z tym Katarzyna Osińska, ekspert z działu prawnego Eca Auxilium, która podkreśla, że należy wyraźnie odróżnić od siebie stan psychiczny sprawcy w momencie popełnienia czynu i stan psychiczny sprawcy w okresie prowadzenia postępowania, w którym posiada on status podejrzanego lub oskarżonego. Wątpliwość co do poczytalności sprawcy w trakcie postępowania stanowi bowiem przesłankę przydzielenia mu obrońcy z urzędu.
– W omawianym przypadku podjęte przez podejrzanego leczenie psychiatryczne może mieć znaczenie w kontekście umiejętności podjęcia przez niego skutecznej obrony – wyjaśnia Katarzyna Osińska.
Eksperci przypominają, że stosując karę, w każdym przypadku urzędnicy muszą kierować się zasadą humanitaryzmu, jak również baczyć, by kara spełniała w stosunku do sprawcy wskazane ustawą cele, jak np. wychowawczy czy zapobiegawczy.
Bez wątpienia kara nie może się sprowadzać do zwykłej represji, prostego odwetu za zachowanie niezgodne z ustawą – uważa Marek Bytof.
Wysokość kary zależy m.in. od właściwości i warunków osobistych sprawcy czy też od jego zachowania. Dla oceny tych wszystkich okoliczności choroba może mieć decydujący wpływ.

... a czwartą – możliwości fiskusa

Co mogą zrobić urzędnicy skarbowi, gdy dostaną od podatnika zaświadczenie od psychiatry?
Katarzyna Osińska nie ma wątpliwości, że urzędnicy wcale nie mają związanych takim zaświadczeniem rąk. Finansowy organ postępowania przygotowawczego może wystąpić z wnioskiem do prokuratora o powołanie biegłych lekarzy psychiatrów, aby dokonali oceny stanu zdrowia podatnika.
Podatnik raczej nie uniknie sankcji przewidzianych w kodeksie karnym skarbowym. Jego choroba będzie za to mogła mieć wpływ na ewentualne zawieszenie postępowania karnego wykonawczego ze względu na to, że choroba psychiczna lub inna przewlekła, ciężka choroba stanowi jedną z przesłanek takiego zawieszenia. Po ustaniu choroby postępowanie jest oczywiście odwieszane i trwa nadal. A kara może być wymierzona.