Osoba, która została błędnie pouczona w sekretariacie sądu i złożyła zgłoszenie o nabyciu spadku po terminie, nie może skorzystać ze zwolnienia z podatku od spadków – orzekł wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
Warunkiem skorzystania ze zwolnienia dla członków najbliższej rodziny jest złożenie zgłoszenia o nabyciu własności rzeczy lub praw majątkowych. W 2007 roku podatnicy mieli miesiąc na zgłoszenie, od 1 stycznia 2008 r. okres ten wynosi 6 miesięcy. Sąd uzasadniał, że jest to termin, którego nie można przywrócić. W przypadku skarżących przekroczenie terminu było wynikiem nieporozumienia.

Podatnik, który nabył spadek po członkach najbliższej rodziny, nie zapłaci podatku, jeśli w ciągu 6 miesięcy zgłosi to w urzędzie skarbowym

Na ogłoszeniu wyroku sądu rejonowego skarżący dowiedzieli się, że wyrok uprawomocni się po 21 dniach od jego wydania. Gdy odbierali odpis orzeczenia w sądzie, uzyskali błędną informację o dacie uprawomocnienia. Na odpisie tej daty również nie było. W konsekwencji złożyli zgłoszenie o nabyciu własności rzeczy po zmarłych rodzicach po terminie.
Wojewódzki sąd administracyjny orzekł wczoraj, że w takiej sytuacji naczelnik urzędu skarbowego wydał prawidłową decyzję nakazującą zapłacić ponad 30 tys. zł podatku od otrzymanego spadku. Bez znaczenia były dla sądu tłumaczenia skarżących, że zostali wprowadzeni w błąd i działali w dobrej wierze. Wyrok jest nieprawomocny.
Wyrok WSA w Warszawie z 18 stycznia 2012 r., sygn. akt III SA/Wa 1024/11