Z początkiem tego roku zlikwidowano rozbieżność pomiędzy ustaleniem różnic kursowych według zasad rachunkowych i podatkowych.
Od początku roku obowiązują zmienione przepisy w zakresie rozliczania różnic kursowych, istotne dla przedsiębiorców, których wartość transakcji wyrażona jest w walutach obcych. Dotyczy to zarówno przedsiębiorców płacących PIT, jak i spółek i innych podmiotów, które płacą CIT.
Zmiana przepisów miała na celu wyeliminowanie niepewności przy obliczaniu różnic kursowych. Istniała bowiem rozbieżność pomiędzy zasadami rachunkowymi a zasadami ustalenia różnic kursowych według zasad podatkowych.
Bartosz Głowacki, doradca podatkowy, menedżer w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy, przypomina, że podatnicy mogą rozliczać różnice kursowe tzw. metodą podatkową lub tzw. metodą rachunkową, zaliczając odpowiednio do przychodów lub kosztów uzyskania przychodów ujęte w księgach rachunkowych różnice kursowe z tytułu transakcji walutowych i wynikające z dokonanej wyceny składników aktywów i pasywów wyrażonych w walucie obcej, a także wyceny pozabilansowych pozycji w walutach obcych.
Dla celów podatkowych podstawą była wycena na podstawie kursu faktycznie zastosowanego, a dla celów bilansowych kurs faktycznie zastosowany ma zastosowanie wyłącznie w przypadku sprzedaży lub kupna walut oraz zapłaty należności lub zobowiązań.
Ze zmienionych przepisów wynika, że dla celów podatkowych kurs faktycznie zastosowany należy uwzględnić właśnie w przypadku sprzedaży lub kupna walut oraz operacji otrzymania należności albo zapłaty zobowiązań. Gdy nie jest to możliwe, należy uwzględnić kurs średni NBP.
Jednak w dalszym ciągu nie do końca jest wiadomo, co należy rozumieć przez kurs faktycznie zastosowany. Szczególny problem powstaje w przypadku otrzymania należności w walucie obcej na konto prowadzone w tej samej walucie. W takiej sytuacji nie dochodzi bowiem do operacji polegającej na wymianie walut. Przedsiębiorcy mogą mieć więc podobne problemy co wcześniej.
Jak mówi Filip Siwek, doradca podatkowy w Kancelarii Prawnej Skoczyński Wachowiak Strykowski, na podstawie przepisów obowiązujących przed 2012 rokiem powstała wątpliwość, czy w takiej sytuacji występuje kurs faktycznie zastosowany. Kursem faktycznie zastosowanym mógłby być w takiej sytuacji kurs ogłaszany przez bank, w którym podatnik posiada swój rachunek. W sytuacji, gdy bank nie ogłasza w danym dniu kursów waluty stosowanych do przeliczenia złotego, należałoby zastosować kurs średni NBP. Dodatkowo istnieje wątpliwość, jaki kurs dokładnie należałoby zastosować: kurs sprzedaży, kurs kupna czy może kurs średni ogłaszany przez dany bank. Ponadto niektóre banki ogłaszają kilka tabel z kursami walut w ciągu dnia.
– Skoro w przypadku wpływu środków walutowych na konto walutowe nie towarzyszy operacja przewalutowania, to również obecnie można mieć wątpliwość, czy i w jakim zakresie dochodzi do zastosowania faktycznego kursu waluty– stwierdza Filip Siwek.
Dlatego niewystarczające jest przeniesienie do przepisów podatkowych terminów z ustawy o rachunkowości. Rozwiązaniem problemu mogłoby być wprowadzenie definicji kursu faktycznego.
Od 2012 roku przy obliczaniu różnic kursowych uwzględnia się kursy faktycznie zastosowane w przypadku sprzedaży lub kupna walut obcych oraz otrzymania należności lub zapłaty zobowiązań
W pozostałych przypadkach, a także gdy do otrzymanych należności lub zapłaty zobowiązań nie jest możliwe uwzględnienie faktycznie zastosowanego kursu waluty w danym dniu, stosuje się kurs średni ogłaszany przez NBP z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego ten dzień.