Przepisy o VAT bardzo rygorystycznie traktują dokonywanie przez podatnika jakichkolwiek nieodpłatnych przekazań, nakazując ich opodatkowanie w każdym przypadku, w którym przysługiwało im prawo do odliczenia podatku naliczonego przy ich nabyciu.
Wciąż jednak – jak podkreśla Tomasz Wagner, ekspert z Ernst & Young – spod tego obowiązku wyłączone są podmioty dokonujące przekazań prezentów o małej wartości. Z takiego rozwiązania korzystają m.in. producenci wszelkiego rodzaju dóbr pierwszej potrzeby, czego przejawem są choćby wszechobecne w supermarketach promocje polegające na dołączaniu do pewnych produktów gratisów czy też wydaniu dodatkowych sztuk produktu w sytuacji dokonania zakupu zbiorczego.
– W praktyce często wydanie takie nie stanowi przejawu woli dystrybutora, stanowi natomiast element polityki marketingowej producenta dostarczającego produkty do sklepu – wyjaśnia Tomasz Wagner.
Według eksperta dla realizacji tego typu promocji niezbędne jest oczywiście przekazanie dystrybutorowi znacznej liczby danego rodzaju produktów gratisowych, które pomimo nieznacznej wartości jednostkowej (poniżej 10 zł) łącznie definitywnie przekraczają kwotę uprawniającą do uznania danego przekazania za prezent o małej wartości.
– Z uwagi na przeznaczenie produktów, tj. przy założeniu, że będą służyły jednostkowym wydaniom nieodpłatnym o wartości poniżej 10 zł, istnieje możliwość uznania, że ich bezpłatne przekazanie przez producenta w większej ilości pozostaje poza zakresem opodatkowania VAT – podpowiada Tomasz Wagner.
Takie rozwiązanie zostało uznane za prawidłowe m.in. w interpretacji z 10 sierpnia 2011 r. (nr ILPP2/443-792/11-2/EN).