Jacek Rostowski powiedział w RadioZET, że nie zajmuje się sprawą 1 proc. podatku na rzecz Kościoła. Zajmie się nią dopiero, kiedy Episkopat do niego napisze.

W ciągu ostatnich dni głośno było na temat zastąpienia Funduszu Kościelnego dobrowolnym przekazaniem 1% swojego podatku przez podatników na rzecz Kościoła. DGP pisał o tym w artykule: Ministerstwo Finansów nie opracuje zmian w 1 proc. dla Kościoła, w którym pisaliśmy, że „Resort finansów w swoich planach nie zakładał opracowywania tego typu regulacji”.

Dzisiaj te doniesienia potwierdził Jacek Rostowski, w rozmowie z Moniką Olejnik dla RadiaZET

„W tej chwili, w obecnym stanie rzeczy to na pewno nie stać budżet państwa na to żeby 600 milionów przekazywać na jakiekolwiek nowe, nowe cele, które nie są w tej chwili powiedzmy absolutnie niezbędne. Jak byłoby, czy jak będzie za pięć, czy 10 lat, to trudno dzisiaj powiedzieć. Jak mówię, no żadna taka, ja znam tą propozycję tylko z gazet”.

Rostowski sugeruje, że wstępne wyliczenia, mówiące o 400 mln złotych, które mogłoby trafić na rzecz kościoła w wyniku zmian w przekazywaniu 1 % podatku, są nieprawdziwe. Suma jaką państwo musiałoby wpłacić na kościół mogłaby wynosić nawet 600 mln złotych.

Warto dodać, że obecnie w budżecie państwa na Fundusz Kościelny zagwarantowana około 100 mln.