Do końca grudnia 2011 roku firmy mogą dokonać optymalizacji podatkowej z wykorzystaniem spółek z łączonym lub przesuniętym rokiem rozliczeniowym.

Od stycznia 2011 roku zmieniły się przepisy i obecnie rozwiązanie związane z optymalizacją w CIT jest możliwe jedynie przy zastosowaniu tzw. wehikułu, czyli przez spółką kapitałową, której rok podatkowy rozpoczął się w 2010 i jeszcze się nie zakończył (więcej na ten temat w wydaniu „DGP” z 21 września 2011). Optymalizacja oparta jest bowiem na obowiązującym do 31 grudnia 2010 r. brzmieniu przepisów art. 16g ust. 10 i 10a ustawy o CIT.

Przepisy te pozwalały podmiotowi nabywającemu w formie aportu przedsiębiorstwo lub jego zorganizowaną część na rozpoczęcie amortyzacji pewnych składników tego przedsiębiorstwa od ich wartości rynkowej, a nie historycznej. Zgodnie jednak z art. 16g ust. 10a ustawy o CIT powyższą zasadę można zastosować jedynie do tych składników majątku, które nie były wprowadzone do ewidencji środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych podmiotu wnoszącego.

Przed przeprowadzeniem optymalizacji zastanowić się zatem należy, czy w obecnie prowadzonym przedsiębiorstwie istnieją składniki majątku, które nie są amortyzowane, a mogłyby stanowić środki trwałe lub wartości niematerialne i prawne. Najczęściej składnikami takimi są wszelkiego rodzaju logo, znaki towarowe i handlowe oraz budynki i budowle będące inwestycjami. Jednocześnie to one, co do zasady, zyskują na wartości w czasie, a więc to na nich możliwe jest wygenerowanie największej oszczędności podatkowej.

Załóżmy, że 10 lat temu firma zleciła grafikowi zaprojektowanie logo firmy. Za logo to zapłacono 2 tys. zł i od razu zaliczono do kosztów uzyskania przychodów. W ciągu tych 10 lat firma, korzystając z logo, zwielokrotniła przychody, dochody oraz rozpoznawalność marki. Po dokonaniu wyceny logo w dniu dzisiejszym okazało się, że jest ono warte 12 mln zł. Wartość firmy wpłynęła zatem na wartość logo, ale przedsiębiorca teoretycznie w żaden sposób nie może z tego skorzystać. Przy zastosowaniu przedstawianego sposobu optymalizacji jest to jednak możliwe. Wartość ta będzie stanowiła bowiem podstawę dokonywania odpisów amortyzacyjnych stanowiących koszt uzyskania przychodów.

Należy zwrócić uwagę, że znaki towarowe lub handlowe i logo nie muszą być objęte ochroną (być zarejestrowane), by mogły być przedmiotem opisywanej optymalizacji. Co więcej, powyższa optymalizacja jest w pełni zgodna z przepisami, a jej prawidłowość potwierdziły organy podatkowe w licznych interpretacjach.

Dodatkowo przeprowadzenie tej optymalizacji w przypadku przedsiębiorców – osób fizycznych czy spółek osobowych – może być wstępem do dalszej optymalizacji, dzięki której pomimo dokonania aportu przedsiębiorstwa do spółki kapitałowej przez osobę fizyczną nie utraci ona prawa do opodatkowania na zasadach liniowych.

W przypadku zaś osób korzystających z kredytów istnieje możliwość takiego zaprojektowania struktury, by wyniki bilansowe nie zostały mocno obciążone przy jednoczesnym zmniejszeniu obciążeń podatkowych. Powyższa optymalizacja ma zatem wiele istotnych zalet, a jedyną wadą jest krótki czas pozostały na jej przeprowadzenie.

Piotr Liss