Co roku, w wyniku nieterminowych zwrotów VAT oraz nadpłat, urzędy skarbowe i celne muszą wypłacać odsetki podatnikom. Skarbówka i celnicy odpowiedzą za nieterminowy zwrot podatków i ceł. Jest to inna odpowiedzialność niż za nienależyte wykonywanie obowiązków
Przykładowo Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zasądził 5 milionów złotych odsetek od nieterminowego zwrotu VAT firmie Volkswagen. Eksperci podatkowi przyznają, że problemem jest przede wszystkim zwrot VAT firmom zagranicznym. Wyeliminowanie takich sytuacji ma przynieść nowelizacja ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, która po przegłosowaniu przez Sejm trafiła do Senatu. Przewiduje ona, że urzędnicy pracujący w administracji skarbowej, podatkowej i celnej oraz ich kierownicy (naczelnicy urzędów, dyrektorzy izb) będą mogli zostać ukarani za nieterminowy zwrot VAT lub nadpłaty podatku.

Lepiej w terminie

– Wprowadzenie tego przepisu oznacza przełamanie dotychczasowej zasady, że odpowiedzialność za naruszenie dyscypliny finansów publicznych nie obejmuje sfery należności celnych i podatkowych – wyjaśnia Tomasz Strąk z Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego.
Zgodnie z nowym brzmieniem art. 16 ust. 1 ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych kary będą mogli ponieść również zwykli urzędnicy.
Naruszeniem dyscypliny finansów publicznych będzie niezwrócenie w terminie należności celnej, nadpłaty podatku i zwrotu podatku, w tym podatku naliczonego lub różnicy podatku w rozumieniu ustawy o VAT, jeżeli ich skutkiem będzie wypłata odsetek, kar, opłat lub oprocentowania. Za naruszenie dyscypliny będzie też uważane niezwrócenie w terminie nadpłaty lub nienależnie opłaconych składek na ubezpieczenie społeczne lub zdrowotne, skutkujące zapłatą odsetek, kar lub opłat.

Zmiany na lepsze

Tomasz Strąk przyznaje, że kwoty zwrotów VAT i nadpłat podatków często są wysokie i bezpośrednio dotykają przedsiębiorców. Mogą nawet powodować problemy z płynnością finansową firmy, co poważnie zakłóca prowadzenie biznesu.
– Nie widzę powodów, by w inny sposób traktować np. administrację samorządową i w inny administrację skarbową i celną, skoro skutek nieterminowego zwrotu dla finansów publicznych jest niejednokrotnie większy niż przy pozostałych czynach uznawanych za naruszające dyscyplinę finansów publicznych – stwierdza ekspert.
W opinii Jarosława Szajkowskiego, konsultanta podatkowego w Instytucie Studiów Podatkowych, nałożenie odpowiedzialności dyscyplinarnej na pracowników administracji za nieterminowy zwrot pieniędzy nienależnie zapłaconych przez obywatela (bo zmiana ta dotyczy nie tylko podatników) to krok w dobrym kierunku. Ekspert przypomina, że do tej pory urzędnicy odpowiadali wyłącznie na podstawie m.in. ustawy o służbie cywilnej, przez co nie zdarzały się w praktyce sytuacje, w których urzędnik ponosił osobistą odpowiedzialność za opóźnienie w wypłacie należności.
– Była to poważna luka, zwłaszcza w przypadku spraw podatkowych, ponieważ opóźniona decyzja o zwrocie może okazać się katastrofalna w skutkach dla przedsiębiorcy – uważa Jarosław Szajkowski.
Dodaje, że nałożenie na urzędników odpowiedzialności osobistej za podejmowane decyzje nie ma żadnego wpływu na prawo podatnika do dochodzenia swoich praw z tytułu odpowiedzialności cywilnej Skarbu Państwa za szkodę spowodowaną wydaniem lub niewydaniem decyzji administracyjnej. Innymi słowy poszkodowana firma będzie mogła domagać się odszkodowania od Skarbu Państwa w procesie cywilnym.



Musi być winny

Jak wskazuje Jarosław Szajkowski, urzędnicy poniosą odpowiedzialność wyłącznie w przypadku bezprawnego nieterminowego zwrotu należności. Jak wyjaśnia Tomasz Strąk, odpowiedzialność nie obejmie przypadków uzasadnionych opóźnień. Jeśli zatem konieczne będzie zbadanie, czy zwrot podatku lub nadpłaty się należy i zostanie wszczęte postępowanie sprawdzające, postępowanie podatkowe lub kontrolne, a urząd będzie musiał wypłacić odsetki (oprocentowanie), to pracownik lub kierownik takiej jednostki uniknie odpowiedzialności.
Ustawa wprowadza również nową zasadę, zgodnie z którą odpowiedzialności nie podlegają czyny, które nie przekraczają limitu średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w poprzednim roku (w 2010 r. była to kwota 3224,98 zł). Oznacza to, że za drobne czyny, które spowodowały niewielkie straty dla finansów publicznych, urzędnicy nie poniosą odpowiedzialności.
Wyjaśnijmy, że zgodnie z ustawą o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych kierownik jednostki budżetowej (m.in. naczelnicy urzędów skarbowych) lub jej pracownik będzie mógł zostać ukarany upomnieniem, naganą, karą pieniężną lub zakazem pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi (na okres od roku do 5 lat). Nowelizacja przewiduje, że kary pieniężne, które są bardziej dotkliwe niż kary upomnienia lub nagany, będą częściej stosowane wobec naruszających dyscyplinę finansów publicznych.

Jeszcze odszkodowanie

Obecnie urzędnicy administracji skarbowej, podatkowej i celnej podlegają również innej odpowiedzialności. Jak wyjaśnia Monika Ławnicka, doradca podatkowy, starszy konsultant w Accreo Taxand, urzędnicy skarbowi podlegają odpowiedzialności za nienależyte wykonywanie obowiązków na podstawie ustawy o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa. Zgodnie z jej brzmieniem – wyjaśnia nasza rozmówczyni – funkcjonariusz publiczny (np. urzędnik skarbowy lub naczelnik urzędu skarbowego) może zostać za swoje zawinione działania lub zaniechania (np. prowadzące do nieterminowego zwrotu podatku) zobowiązany do zapłaty odszkodowania w wysokości nieprzewyższającej dwunastokrotności jego miesięcznego wynagrodzenia.
Do pociągnięcia funkcjonariusza publicznego do takiej odpowiedzialności konieczne jest spełnienie dodatkowych warunków. Jak wyjaśnia Monika Ławnicka, organ podatkowy musi wypłacić odszkodowanie na rzecz poszkodowanego. Trzeba również udowodnić, że urzędnik rażąco naruszył prawo.
Złe wykonywanie obowiązków przez urzędnika skarbowego może również pociągać za sobą inne negatywne konsekwencje. Na przykład w odniesieniu do zatrudnionych w ramach stosunku pracy będą to upomnienie lub nagany dopuszczalne na podstawie kodeksu pracy.