Nie wszyscy importerzy wyrobów akcyzowych po uzyskaniu pozwolenia będą korzystać z uproszczeń celnych.
Przedsiębiorca importujący wyroby akcyzowe nie może skorzystać z celnych procedur uproszczonych. Ma to zmienić ustawa o redukcji niektórych obowiązków obywateli i przedsiębiorców (tzw. ustawa deregulacyjna bis), która została przesłana do Senatu.
Zgodnie z nowymi przepisami przedsiębiorca po uzyskaniu pozwolenia organów celnych będzie mógł importować i eksportować wyroby akcyzowe, dokonując zgłoszeń niekompletnych, uproszczonych, a przede wszystkich odpraw celnych polegających na wpisie do rejestru (tzw. procedury w miejscu).
Eksperci raczej pozytywnie ocenią zmianę, choć krytykują niektóre rozwiązania. Zmiany są bardzo korzystne dla przedsiębiorców, gdyż upraszczają obrót wyrobami akcyzowymi. Nie będą oni musieli dokonywać odpraw fizycznie w urzędach celnych, co oszczędza czas i koszty.
– Dzięki procedurze uproszczonej wpisu do rejestru importerzy będą mogli rozliczyć VAT w deklaracji, zamiast płacić go do urzędu celnego tym bardziej że od 1 kwietnia tego roku nie jest już wymagane składanie zabezpieczenia na kwotę VAT – tłumaczy Dominika Cabaj, dyrektor w DLA Piper Wiater.
Pomimo to nowelizacja nie rozwiązuje wszystkich problemów. Po pierwsze, przedsiębiorca zajmujący się paliwami silnikowymi uzyska pozwolenie tylko wtedy, gdy w poprzednim roku osiągnął obrót w wysokości przekraczającej 40 mln zł brutto.
– Nie jest to dobre rozwiązanie. Praktyka pokazuje bowiem, że podmioty osiągające wysokie obroty, w szczególności w odniesieniu do paliw silnikowych, są często niewiarygodne. Kryterium mogłaby być na przykład konieczność uzyskania od władz celnych zezwolenia na ich stosowanie we własnym imieniu – zauważa Michał Krzewiński, menedżer w PwC.
Po drugie uproszczeń nie będą mogli stosować przedsiębiorcy importujący wyroby alkoholowe.
– Autorzy projektu niesłusznie tłumaczą to specyfiką obrotu tego typu produktami. Postępująca elektronizacja systemów nadzorujących przemieszczanie wyrobów daje możliwość sprawowania dozoru nad towarami obejmowanymi procedurą celną z zastosowaniem procedury uproszczonej – argumentuje Michał Krzewiński.
Dodatkowo niekorzystną zmianą jest doprecyzowanie w przepisach definicji miejsca importu, które będzie oznaczać inne miejsce niż skład podatkowy.
– Z wyjaśnień do projektu ustawy wynika, że intencją Ministerstwa Finansów było, aby miejsce uznane nie znajdowało się w składzie podatkowym. Przedsiębiorcy powinni się starać o dopuszczenie towarów do obrotu, a następnie wszczynać zawieszenie poboru akcyzy poza składem podatkowym oraz przemieszczać wyroby do składu – tłumaczy Dominika Cabaj.
Zmiana brzmienia przepisów nie jest jednak jednoznaczna.
Ważne!
Odprawy uproszczone będą miały zastosowanie zarówno w przypadku dopuszczenia do obrotu wyrobów z zapłaconą akcyzą, jak i w zawieszeniu poboru akcyzy. Zapłata akcyzy powinna nastąpić w terminie określonym dla cła, tj. w ciągu 10 dni od wpisu do rejestru