Od początku lipca zamiast zaświadczeń podatnicy mogą składać oświadczenia. W praktyce niewiele osób z tej możliwości korzysta.

W niektórych urzędach skarbowych zaledwie o 10 proc. spadła liczba wydawanych zaświadczeń. W innych odnotowano nawet niewielki wzrost. To wnioski z sondy przeprowadzonej przez „DGP” we wszystkich 16 izbach skarbowych.

Dlaczego podatnicy nie korzystają z tych ułatwień? Po pierwsze, obawiają się sankcji za fałszywe składanie oświadczeń. Po drugie, nie wiedzą, jak poprawnie napisać taki dokument.
Podobne wnioski przyniosła również sonda przeprowadzona w ośrodkach pomocy społecznej („DGP” nr 155 z 11 sierpnia).
Liczba zaświadczeń
Zgodnie z przepisami ustawy o ograniczeniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców, osoby ubiegające się m.in. o świadczenia rodzinne, dodatki mieszkaniowe, świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego, stypendia szkolne, rentę socjalną czy pomoc społeczną mogą składać w gminach oświadczenia zamiast zaświadczeń o dochodach. Nie muszą zatem prosić urzędów skarbowych o zaświadczenia. Wystarczy, że w zwykłym piśmie podadzą kwotę uzyskanych dochodów. Można ją przepisać z zeznania podatkowego lub informacji o dochodach PIT-11.
– Mimo tak dużego ułatwienia dla obywateli liczba wydawanych zaświadczeń przez urzędy skarbowe kształtuje się na podobnym poziomie, jak w ubiegłym roku – komentuje Dorota Kuligowska z Izby Skarbowej w Bydgoszczy.
Jednocześnie dodaje, że rocznie urzędy skarbowe woj. kujawsko-pomorskiego wydają ponad 400 tys. zaświadczeń.
Podobnie jest w całej Polsce. Przykładowo Andrzej Pieczko z Izby Skarbowej w Zielonej Górze podaje, że w sześciu urzędach skarbowych woj. lubuskiego liczba wydanych zaświadczeń spadła (porównując dane z lipca roku 2011 do danych z lipca roku 2010), a w siedmiu – wzrosła.
– W dwóch urzędach skarbowych woj. świętokrzyskiego: w Końskich i w Staszowie liczba wydawanych zaświadczeń w lipcu br. była większa niż w roku ubiegłym – dodaje Maria Bojczuk z Izby Skarbowej w Kielcach.
Tak samo było w niektórych urzędach skarbowych na Dolnym Śląsku czy w Wielkopolsce.
Są też urzędy, które wydały w lipcu 2011 r. mniej zaświadczeń niż w analogicznym okresie 2010 roku. Tak było np. w województwach: mazowieckim, podlaskim, opolskim, pomorskim, lubelskim, zachodniopomorskim, świętokrzyskim.
– Gorący okres wydawania zaświadczeń dopiero się zaczyna. Najwięcej jest ich wydawanych we wrześniu każdego roku. Wtedy bowiem trwa akcja ubiegania się m.in. o świadczenia z miejskich ośrodków pomocy społecznej – tłumaczy Konrad Zawada z Izby Skarbowej w Krakowie.
Postępowania podatkowe
Podatnicy nie chcą korzystać z oświadczeń również w sprawach podatkowych. Mirosław Kucharczyk z Izby Skarbowej w Warszawie wyjaśnia, że podatnicy najczęściej składali i składają oświadczenia w trakcie prowadzonych postępowań (sprawdzających, kontrolnych, podatkowych). Jednak służą one głównie uzupełnieniu stanu faktycznego, a więc stanowią praktycznie poszerzenie zebranego w sprawie materiału dowodowego i jako takie zawsze są weryfikowane przez organy podatkowe.
– Oświadczenia składane były zarówno w okresie poprzedzającym wprowadzenie zmian mających doprowadzić do zastąpienia zaświadczeń oświadczeniami, jak i obecnie – stwierdza Mirosław Kucharczyk.
Wioleta Działdowska z Izby Skarbowej w Gdańsku dodaje, że podatnicy najczęściej składają oświadczenia dotyczące: wyboru form opodatkowania; przeznaczenia środków uzyskanych ze sprzedaży nieruchomości; złożenia zeznania podatkowego w innym urzędzie; spełnienia warunków do skorzystania z ulgi meldunkowej. W postępowaniu podatkowym najczęściej zdarzają się oświadczenia: o aktualnym miejscu zamieszkania (wniosek VZM-1); o dziale spadku w postępowaniach z przeniesienia odpowiedzialności; gdy podatnicy zamierzają korzystać z ulg podatkowych w podatku od spadków i darowizn.



Małe zainteresowanie
Zdaniem urzędników skarbowych korzystanie przez podatników z zaświadczeń o dochodach, mimo możliwości składania oświadczeń, mogą tłumaczyć dwa powody.
Przede wszystkim – według Andrzeja Pieczki – wynika to z faktu, że podatnicy miewają trudności z prawidłowym wyliczeniem kwoty dochodu, jaką mają podać w oświadczeniu. Wiele osób nie gromadzi i nie przechowuje dokumentacji dotyczącej wysokości osiągniętego dochodu.
– Sposób liczenia kwoty dochodu nie jest prosty. Zatem istnieje spore ryzyko przypadkowego podania nieprawdy w potencjalnym oświadczeniu. Podatnicy wolą zatem pozyskać pewne zaświadczenie z urzędu skarbowego, zamiast narażać się na ewentualne nieprzyjemności – ocenia Konrad Zawada.
Na to, że liczba oświadczeń się nie zwiększa, ma wpływ również to, że niektóre instytucje nadal wymagają od podatników zaświadczeń.
– Część osób obawia się też odpowiedzialności karnej, jeśli wpiszą nieprawdziwe informacje, bo się pomylą – dodaje Iwona Sługocka z Izby Skarbowej we Wrocławiu.
Oświadczenia składa się pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Grozi za to kara trzech lat pozbawienia wolności.
Weryfikacja oświadczeń
Urzędnicy nie zauważyli wielu błędów w składanych przez podatników dokumentach. Z poświadczeniem nieprawdy przez podatnika w toku prowadzonego postępowania podatkowego spotkał się zaledwie jeden z urzędów skarbowych w województwie lubuskim. W województwie pomorskim nie było ani jednego kłamstwa w oświadczeniach.
– Zdarza się, że składane przez podatników oświadczenia zawierają różnego rodzaju nieścisłości. Są one wyjaśniane w trakcie prowadzonych czynności – tłumaczy Agnieszka Pawlak z Izby Skarbowej w Łodzi.
Zdaniem urzędów skarbowych nie można jednoznacznie wykazać żadnego świadomego działania obywateli zmierzającego do składania fałszywych oświadczeń.
W przypadku stwierdzenia, że oświadczenie zawiera nieprawdę, nie może stanowić ono dowodu w sprawie. Marta Szpakowska z Izby Skarbowej w Lublinie podkreśla, że gdyby taka sytuacja się zdarzyła, organ podatkowy musi wszcząć postępowanie podatkowe. Warunkiem jest to, że treść oświadczenia ma wpływ na wysokość zobowiązania podatkowego. Następnie fiskus kieruje zawiadomienie do organów ścigania (jeżeli jest to konieczne). Informuje także inne urzędy, jeżeli ma to wpływ na wysokość zobowiązań podatkowych innych podatników. Na koniec kieruje wnioski do działu kontroli. Z informacji uzyskanych z urzędów skarbowych województwa lubelskiego wynika jednak, że nie są to częste przypadki.
Fiskus odpowiada urzędom
– Organy podatkowe udzielają również odpowiedzi na zapytania innych instytucji i organów (w tym np. wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, ośrodków pomocy społecznej, powiatowych centrów pomocy rodzinie), w zakresie składanych oświadczeń – mówi Anna Raca z Izby Skarbowej w Szczecinie.
Skarbówka nie ma z tym zbyt wiele pracy. Przykładowo w województwach opolskim czy warmińsko-mazurskim żadna instytucja nie występowała do urzędów skarbowych o weryfikację oświadczeń przez podatników. Podobnie jest w innych województwach.
Oszczędności dla podatników
Urzędy skarbowe zachęcają podatników do składania oświadczeń. Według Doroty Kuligowskiej pozwala to obywatelom ograniczyć wizyty w urzędach, dając oszczędność czasu i pieniędzy wydawanych na dojazdy.
W województwie świętokrzyskim trzy urzędy skarbowe: w Busku-Zdroju, Opatowie, Sandomierzu we współpracy z miejskimi i gminnymi ośrodkami pomocy społecznej już przeprowadziły akcje informacyjne skierowane do obywateli o możliwości składania na potrzeby uzyskania świadczenia z pomocy społecznej i świadczenia alimentacyjnego oświadczeń zamiast zaświadczeń. Podobne akcje przeprowadzają urzędy w całej Polsce.