Pomimo że tytoń do shishy jest mokry, grubo cięty, pachnie owocowo i nie można go zawinąć w bibułę, aby skręcić papierosa, tak samo jak inne wyroby tytoniowe podlega opodatkowaniu akcyzą. Podróżni, którzy przywożą go do kraju – zwłaszcza w większych ilościach – muszą pamiętać o załatwieniu niezbędnych formalności celnych.
Bez konieczności uiszczania akcyzy można wwieźć pewną ograniczoną ilość tego produktu. I tak osoby przywożące go spoza obszaru UE, np. z Egiptu czy Tunezji, mogą za darmo wwieźć 250 gramów tytoniu do fajki wodnej. Jeśli oczywiście ukończyły 17 lat.
Większe limity są przewidziane dla tych, którzy kupili tytoń w którymś z krajów unijnych. W tym przypadku można bez konieczności opłacenia akcyzy przywieźć 1 kg tytoniu. Jeśli ktoś wwiezie większe jego ilości i nie zgłosi tego służbie celnej, może zostać oskarżony o przemyt.