Rolnicy płacą podatek dochodowy według norm szacunkowych. Od przyszłego roku MF chce podnieść normy szacunkowe o 50 proc. Przez podwyżkę norm każdy podatnik zapłaci o ok. 300 zł więcej PIT.
Od początku 2012 r. normy szacunkowe stosowane do rozliczeń podatkowych przez rolników wzrosną o 50 proc. Zmiany dotkną drobnych podatników zajmujących się m.in. uprawą roślin lub hodowlą zwierząt, których przychody nie przekroczą ustawowych limitów.
– Podwyższamy wszystkie stawki norm szacunkowych o 50 proc. Od 1992 r. do dziś były one waloryzowane w minimalnym stopniu – średnio o blisko 30 proc. Czyli szacunkowy dochód tych rolników nie zmienił się, a ceny ich produktów w tym czasie wzrosły 4 – 5-krotnie – argumentował w rozmowie z „DGP” Maciej Grabowski, wiceminister finansów.
Dodatkowo podniesione zostaną minimalne wielkości szklarni podlegające opodatkowaniu, aby nie obejmowały one np. działkowiczów. Przy szklarni obecny limit to 25 mkw. Po zmianach będzie on wynosił 100 mkw.
Rząd przyjął także propozycję resortu finansów, zgodnie z którą rolnik po przekroczeniu przychodów w wysokości 300 tys. euro w 2013 r. i 150 tys. euro w 2014 r. będzie musiał rozliczać się na zasadach ogólnych. Zamiast płacenia podatku dochodowego według norm szacunkowych konieczne będzie rozliczanie PIT według zasad przewidzianych dla przedsiębiorców.

Na początek analiza

Normy szacunkowe służą do ustalenia dochodu do opodatkowania ze specjalnych działów rolnych, w sytuacji gdy podatnik nie prowadzi ksiąg podatkowych.
– Podniesienie wartości norm szacunkowych ma zawsze wpływ na wysokość ustalania dochodu do opodatkowania. Podwyższenie norm szacunkowych aż o 50 proc. z pewnością ma znaczący wpływ na obciążenia podatkowe podmiotów rozliczających się w ten sposób – zauważa Joanna Patyk, doradca podatkowy, właścicielka Kancelarii Podatkowej Tax & Business.
Nasza rozmówczyni podkreśla, że po wprowadzeniu zmian proponowanych przez MF każdy podmiot rozliczający się za pomocą norm szacunkowych powinien przeanalizować, czy opłacalne jest stosowanie norm szacunkowych dla ustalania dochodu, czy też korzystniejszym rozwiązaniem jest stosowanie zasad ogólnych. W przypadku ustalania dochodu na zasadach ogólnych – przychód podatkowy pomniejszony o koszty uzyskania przychodów – podatnik ma większe obowiązki formalne (w szczególności w zakresie prowadzenia ksiąg podatkowych).
– W takiej sytuacji podatnik może jednak zyskać na wysokości odprowadzanego podatku dochodowego płaconego dotychczas z zastosowaniem norm szacunkowych – podpowiada Joanna Patyk.



Lepsze księgi

Ustalanie wysokości dochodu na podstawie norm szacunkowych zamiast dochodu na podstawie podatkowej księgi przychodów i rozchodów przestanie być dla wielu podatników korzystne finansowo i skłoni ich do zaprowadzenia ksiąg podatkowych.
Na ten aspekt zwraca uwagę Karolina Kierod, konsultant podatkowy w Piekielnik i Partnerzy, która przypuszcza, że wywołanie takiego skutku jest pożądane przez Ministerstwo Finansów. Wskazuje na to planowane przez MF wprowadzenie generalnego obowiązku prowadzenia księgi podatkowej przychodów i rozchodów przez podatników prowadzących działy specjalne produkcji rolnej, z wyjątkiem tych podatników, którzy w poprzednim roku podatkowym nie osiągnęli przychodów w kwocie przekraczającej 150 tys. euro.
– Wspomniane normy szacunkowe nie mogą przybierać dowolnej wysokości, gdyż wzrost wysokości tych norm musi odpowiadać wskaźnikowi wzrostu cen towarowej produkcji rolniczej, ogłaszanemu przez prezesa GUS – zauważa Karolina Kierod.
Jednocześnie dodaje, że z kolei z komunikatu prezesa GUS z 25 maja br. wynika, że wskaźnik ten w 2010 r. w stosunku do 2009 r. wyniósł 107,5. Oznacza to – jak sugeruje Karolina Kierod – że wzrost cen w tym okresie wyniósł 7,5 proc., w związku z czym wysokość nowych norm szacunkowych dochodu z działów specjalnych produkcji rolnej nie może być większa od wysokości norm obecnie obowiązujących o więcej niż 7,5 proc.

Do zapłaty 300 zł więcej

Resort finansów przeanalizował stawki norm szacunkowych obowiązujących od 1992 r. Z wyliczeń wynika, że przez 11 lat normy te wzrosły średnio o 34,75 proc. Przykładowo przy kurczętach klasyfikowanych jako drób rzeźny odnotowano 20-proc. wzrost. Dla kurcząt w wylęgarniach drobiu podwyżki nie było.
Inne zestawienie MF przedstawia w zakresie wzrostu cen skupu wybranych produktów rolnych. Tu też porównanie nastąpiło w zakresie lat 1992 i 2011. I tak ceny jaj kurzych wzrosły w tym okresie o 317 proc., pomidorów o 333,1 proc., ogórków o 441,27 proc., pieczarek o 229,48 proc, a kur o 170,77 proc.
Trudno więc dziwić się decyzji ministerstwa, które podnosząc normy szacunkowe, chce urealnić wysokość płaconego podatku.
– O ile argumentacja MF ma racjonalne podstawy, to skala i szybkość podnoszenia norm budzą wątpliwości – stwierdza Katarzyna Stec, konsultant w TPA Horwath.
Wskazuje też, że podniesienie stawek norm szacunkowych zwiększy obciążenie prawie wszystkich grupy podatników rozliczających się tą metodą. Wzrost ten może być w niektórych przypadkach znaczny, ale jego skala zależeć będzie od konkretnego podatnika.
Zgodnie z danymi udostępnionymi przez Ministerstwo Finansów w roku 2009 ok. 32 tys. podatników stosowało metodę z zastosowaniem norm szacunkowych. Katarzyna Stec wylicza, że uwzględniając to, że zgodnie z szacunkami ministerstwa planowane zmiany spowodują wzrost dochodów sektora publicznego o mniej więcej 9 mln zł, oraz to, że po zmianach liczba podatników mogących stosować tę metodę spadnie o ok. 1,5 tys., oznaczałoby to, że szacowany przeciętny wzrost podatku na jednego podatnika wynosiłby ok. 300 zł.